Rekordziści doznali pierwszej porażki w bieżącym sezonie.
Początek meczu wypadł w wykonaniu obu ekip bardzo nerwowo. Pierwsze pięć minut spotkania to 7 przewinień, żółte kartki oraz liczne interwencje sędziowskie a pod bramkami cisza. Po uspokojeniu gry bramce gości zagroził Wojciech Łysoń, lecz piłka po strzale odbiła się od słupka. Chwilę później Szymura zaczarował obrońców i znalazł się sam na sam z Słowińskim, jednak ten ratując sytuację zdecydował się faulować tuż przed linią pola karnego.
Pierwsza bramka padła w 13. minucie. To goście po strzale Olejniczaka wyszli na prowadzenie. Odpowiedź bielszczan nastąpiła minutę później. Po uderzeniu piłki przez Artura Popławskiego, nogę dołożył Franz, który umiejętnie zmienił kierunek lotu piłki wyrównując stan bramkowy.
Kolejne bramki ponownie padły w odstępie jednej minuty i ponownie najpierw trafili goście. Doskonale podanie Krawczyka wykorzystał Stanisławski, który z trzech metrów skierował piłkę do pustej bramki. W tej sytuacji odpowiedział Popławski, który na wysokości „przerywanej” ograł Mikę i strzałem w „długi” róg wyrównał wynik.
W 26. Minucie na prowadzenie wyszli piłkarze z Zduńskiej Woli, którzy po szybkim wyprowadzeniu piłki z własnego pola karnego podali do Olejniczaka, a ten po raz drugi w tym meczu pokonał Brzenka. Niestety tym razem odpowiedź bielszczan nie nastąpiła już do końca spotkania.
Gatta po objęciu prowadzenia, zamknęła się na swojej połowie i już do końca meczu broniła wyniku. Do wyrównania mogli jeszcze doprowadzić Polasek oraz Franz, jednak trzy punkty pojechały do Zduńskiej Woli.
Rekord Bielsko-Biała - Gatta Active Zduńska Wola 2:3
Rafał Franz 14, Artur Popławski 20 - Marcin Olejniczak 13, 26 Daniel Krawczyk 19
Rekord: Brzenk - Janovsky, Polasek, Popławski, Franz, Szymura, Szłapa, Łysoń, Marek.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl