Remis z KGHM Euromaster Chrobry Głogów po dramatycznym meczu
Niesamowite emocje towarzyszyły kibicom podczas wczorajszego meczu w Cygańskim Lesie. Pomimo gry w osłabieniu, Rekord zdołał odrobić straty i doprowadzić do remisu.
Rekord Bielsko-Biała mecz rozpoczął od straty bramki. W 8 minucie mocnym uderzeniem Niedźwiedź pokonał Nawrata. Odpowiedź nadeszła 2 minuty później. Radek Polasek pięknym strzałek w okienko pokonał bramkarza gości. W pierwszej połowie padła jeszcze jedna bramka dla Euromastera. Wynik 2:1 dla gości pozostał do przerwy bez zmian.
Na początku drugiej odsłony meczu rozpoczęło się oblężenie bramki gości. Liczne strzały nie przyniosły upragnionego rezultatu, wręcz przeciwnie bramka padła dla gości. Tym razem na listę strzelców wpisał się Pieczyński. W 29 minucie za faul taktyczny czerwoną kartką ukarany został kapitan Piotr Szymura. W 35 minucie Rekord grający w osłabieniu zdobył bramkę na 2:3. Radość trwała krótko, ponieważ utrata piłki przez Popławskiego, który przy okazji nabawił się kontuzji, spowodowała kontratak gości, który zakończył się golem Pieczyńskiego. Bielszczanie postawili wszystko na jedną kartę. W rolę lotnego bramkarza wcielił się Janovsky, a manewr przyniósł zmianę rezultatu już po dwóch minutach. W ostatniej minucie piłkę do bramki po dobitce skierował Franz, ustalając końcowy wynik tego spotkania.
Rekord Bielsko-Biała - KGHM Euromaster Chrobry Głogów 4:4 (1:2)
Polasek 10,35,38, Franz 39 – Niedźwiedź 8, Szala 12, Pieczyński 27, 35
Rekord: Nawrat - Polasek, Janovsky, Popławski, Franz, Marek, Szymura, Biel, Szłapa, Mentel, Kmiecik