Brak ogrzewania i prądu - tak obecnie wygląda unikalne miejsce na skalę światową. Tadeusz Modrzejewski prosi o wsparcie, inaczej muzeum, które założył, zostanie zamknięte.
Brak ogrzewania i prądu - tak obecnie wygląda unikalne miejsce na skalę światową. Tadeusz Modrzejewski prosi o wsparcie, inaczej muzeum, które założył, zostanie zamknięte.
Losy Muzeum Literatury im. W. St. Reymonta w Bielsku Białej już od dłuższego czasu bywały niepewne. Głównie z uwagi na zadłużenie wobec Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Już pół roku temu Tadeuszowi Modrzejewskiemu groziła utrata siedziby. W ten sposób mogło zniknąć z mapy stolicy Podbeskidzia, unikalne na skalę światową, miejsce, w którym sny i pasja artysty zmaterializowały się w niezwykły sposób.
Muzeum Literatury im. W. St. Reymonta w Bielsku-Białej istnieje ponad 26 lat. W tym czasie odwiedziło je 150 tysięcy zwiedzających. W tym turyści z państw takich jak: USA, Kanada, Chiny, Japonia, RPA i licznych krajów europejskich.
Dzisiaj w muzeum, w którym znajduje się 120 zilustrowanych i przepisanych rękopisów – dzieł Reymonta i innych twórców literatury polskiej, nie ma prądu, ogrzewania. Tadeusz Modrzejewski pracuje zaś przy świecach postawionych przy lustrze.
- Ze wszystkich sił staramy się uratować muzeum. Walczymy o nie każdego dnia. Przygotowałem kilka listów z prośbą o ratowanie siedziby przez zniknięciem. Wyślę je do tych, których znam i cenię. Rozpoczęliśmy również akcję za pośrednictwem portalu "wspieram to". Liczymy na pomoc. Jedyna nadzieja leży po stronie ludzi dobrej woli – utrzymuje Tadeusz Modrzejewski.
Obecnie muzeum nie jest zadłużone, ale istnieje realne zagrożenie, że przestanie istnieć. Wcześniejsze długi zostały spłacone przez Fundację Reymontowską z Kanady. Tadeusz żyje tylko i wyłącznie z wolnych datków gości. To zbyt mało, aby opłacić czynsz, który obecnie wynosi 300 złotych miesięcznie. Dlatego została zorganizowana zbiórka. Dzięki uprzejmości portalu "wspieram.to". Dwa tygodnie przed końcem zbiórki na koncie pojawiło się 1946 zł., co stanowi 38 procent zakładanej kwoty. Aby opłacić czynsz za najbliższe dwanaście miesięcy oraz przywrócić prąd w obiekcie potrzebne jest 5100 zł.
- Zacząłem tworzyć muzeum, by w pewien sposób dopełnić dzieła swego Mistrza (W. St. Reymonta). Robię to również dla miasta, w którym mieszkam i dla całego regionu. Uważam, że moje miejsce i muzeum jest tutaj, w Bielsku-Białej, i tak powinno pozostać – zaznacza bielski skryba.
Więcej informacji tutaj: https://wspieram.to/muzeumliteratury
***
20.01.2016r. godz 13:55 na koncie jest już 2 406 PLN z planowanych 5 100
21.01.2016r. godz 20:58 na koncie 3093 PLN z planowanych 5 100
22.01.2016r. godz 21:53 na koncie 3463 PLN z planowanych 5 100
24.01.2016r. godz 15:17 na koncie 3850 PLN z planowanych 5 100
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl