Na zakończenie Światowego Festiwalu Smakowania Kwaśnicy wystąpiły legendy eurodance'u lat 90
XII Światowy Festiwal Smakowania Kwaśnicy w Żywcu dobiegł końca. Od piątku do niedzieli w na terenach obok żywieckiego amfiteatru pod Grojcem w ogromny kotle gotowało się 4000 litrów góralskiej zupy, a na deskach sceny wystąpiło wiele znanych i lubianych gwiazd.
W niedzielę po godz 13:00 rozpoczęło się smakowanie kwaśnicy. Zupę można było skosztować na miejscu, a nawet zabrać ze sobą w wielkich słojach do domu.
- Postanowiliśmy skorzystać z okazji i zabrać kwaśnicę do domu. Nie wszyscy nasi domownicy mogli przyjechać dzisiaj do Żywca, a bardzo chcieli skosztować zupy – mówi Edyta, która na tegoroczny festiwal przyjechała z Mikołowa.
W ciągu dnia na gości czekało wiele atrakcji, wśród nich pokazy mody, karaoke czy koncert zespołu góralskiego. W końcu przyszedł czas na koncert pierwszej gwiazdy wieczoru. Na scenę spod biura organizatora na koniu podjechał Captain Jack. Największe hity, skoczna muzyka rozruszała zebraną publiczność.
- To muzyka z mojej młodości. Niesamowity klimat z tamtych lat – mówią uczestnicy koncertu.
Po występie pierwszej gwiazdy przyszedł czas na występ Fun Factory. Niemiecki zespół dance zawojował scenę, a pod nią szalała żywiecka publiczność. Nie zabrakło takich hitów jak: Celebration i I Wanna Be With U.
Trzy dniowa impreza zakończyła się pokazem sztucznych ogni oraz dyskoteką z klubem Pomarańcza.