2015-06-03 09:30:00 Jego Oczami 2194
Przetłumaczony na język rosyjski film "Jego oczami" bardzo dobrze przyjęty w Moskwie
Postać księdza Tischner jest nadal aktualna, a film "Jego oczami" chętnie oglądany również poza granicami kraju. W Moskiewskiej siedzibie międzynarodowego Stowarzyszenia Memoriał Szymon J. Wróbel pokazał swój film "Jego oczami". - Prezentacja filmu "Jego oczami" w Moskwie była bardzo ważna w dialogu Polaków i Rosjan - mówi Dariusz Klechowski dyrektor Instytutu Polskiego w Moskwie. Przetłumaczony na język rosyjski film, wzbudził długą dyskusję, przygotowaną przez Instytut Polski w Moskwie.
-Rosyjski Memoriał to instytucja szczególna, dbająca o przywracanie Rosjanom pamięci o trudnych momentach historii XX wieku. Film: "Jego oczami" bardzo dobrze wpisał się w formę i sposób działania tej instytucji. Jednocześnie może stać się wzorem przechowywania pamięci o ludziach, którzy tak wiele zrobili dla swojego społeczeństwa. W dyskusji po filmie ten drugi element bardzo mocno się uwidocznił. Forma wywiadu po raz kolejny okazała się bardzo trafna w konstruowaniu opowieści o drugim człowieku. Jeszcze ważna uwaga dotycząca recepcji filmu - ciekawe porównanie ks. Józefa Tischnera do prawosławnego duchownego, Ojca Aleksandra Mienia, zamordowanego na początku lat dziewięćdziesiątych. Świadczy o wielu punktach wspólnych, podobieństwach w myśleniu ludzi Wschodu i Zachodu. Prezentacja filmu "Jego oczami" w Moskwie była bardzo ważna w dialogu Polaków i Rosjan- mówi Dariusz Klechowski dyrektor Instytutu Polskiego w Moskwie.
Autor projektu "Jego oczami" Szymon J. Wróbel dodaje -To było niezwykłe przeżycie i bardzo ważny pokaz. Cieszę się, że poprzez projekt "Jego oczami" mogliśmy pokazać w Rosji nasz folklor, przypomnieć i porozmawiać o sprawa istotnych dla ks. Profesora, ale również ważnych dla nas. Kultura nie może podlegać żadnym "sankcją", żeby się zrozumieć, musimy się poznawać. Protesty i bojkotowanie wydarzeń mających na celu wzajemną promocję swojej kultury uważam za całkowitą bzdurę. Poza samym pokazem z Moskwy zapamiętam m.in. księgarnie czynne 24/h, gdzie w nocy można wypić kawę i poczytać. Czekam, aż powstaną takie w Polsce.
Poza filmem w Moskwie pokazane zostały również zdjęcia Doroty Ankudowicz.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl