O kulisach swojej pracy opowiedzieli Dominik Sadoch wspólnie z Łukaszem Partyką
Spotkanie odbyło się w Klubokawiarni Aquarium i zgromadziło wielu gości zainteresowanych tą tematyką. Na tę okazję panowie przygotowali wiele zdjęć oraz filmów prezentujących między innymi wyniki ich pracy oraz to, co dzieje się za kulisami świata mody.
Łukasz i Dominik od paru lat pracują w modelingu. W tym czasie zwiedzili wiele miast Europy, Ameryki Północnej oraz Azji biorąc udział w licznych castingach, sesjach zdjęciowych, pokazach mody i eventach związanych z branżą. Od czego to wszystko się zaczyna?
- Każdy kto chce osiągnąć sukces w modelingu, w Polsce jak i na świecie musi mieć agencję- agencję matkę, która koresponduje z innymi agencjami na świecie. Agencja matka dba o modeli i modelki, zajmuje się zleceniami, castingami, dba o bezpieczeństwo na wyjazdach - mówi Łukasz Partyka
Pierwszym etapem jest dostanie się na casting. Wiąże się to z częstymi wyjazdami zagranicznymi do miast, w których się one odbywają. W ciągu jednego dnia przeprowadzanych jest od kilku do kilkunastu takich castingów, na których gromadzi się wiele chętnych osób. W ten sposób tworzą się kolejki, na których modele spędzają nawet parę godzin oczekując na swoją kolej. Kiedy selekcja przejdzie pomyślnie, przechodzi się do przygotowań polegających na dostosowaniu swojego wyglądu do wymagań danej sesji zdjęciowej (ścięcie, przefarbowanie włosów, makijaż, itp.) z doborem odpowiedniego ubioru danej marki. Właściwa poza, mimika twarzy, ułożenie się ubrania na modelu to jedne z przykładowych elementów, na które zwracają uwagę fotografowie w czasie sesji zdjęciowych trwających nawet po parę godzin. Na pokazach mody jest podobnie. Wiele osób przygotowuje wygląd jednego modela, do tego dochodzą przymiarki oraz wstępne próby chodzenia po wybiegu i pozowania do zdjęć. W końcu przychodzi ten konkretny czas, na którym prezentowana jest kolekcja. Tutaj modele muszą się sprężyć, ponieważ na samo przebranie ubrań, outfitu zarezerwowane jest niewiele czasu, a ciągłość prezentacji między wybiegami na pokazie mody musi być zachowana.
Panowie z jednej strony chwalą sobie tą pracę, dzięki której poznali wiele nowych osób, również tych popularnych ze świata mody, zwiedzając "od podszewki" wiele miast globu, spotykając się z różnymi kulturami społecznymi, a przy okazji zarabiając trochę pieniędzy na siebie. Z drugiej strony jest to okupione stałym brakiem czasu, ciągłą dyspozycyjnością, częstymi podróżami i związane z tym "życiem na walizkach", rozłąką z najbliższym otoczeniem, stresem i odpowiedzialnością za siebie. Do tego w ich przypadku dochodzi nauka i obowiązki szkolne. Jak sami mówią trzeba się sprężyć i nie odpuszczać, traktując swoją pracę z dystansem, jako przygodę życia.