Niedzielnym występem Goorala zakończyły się Dni Gminy Lipowa połączone ze Świętem Śliwki
Od piątku, na nowo otwartym placu w Centrum Lipowej oraz Strażnicy OSP, odbywało się tegoroczne święto Gminy Lipowa, które połączone zostało ze Świętem Śliwki. Na mieszkańców gminy oraz turystów czekało mnóstwo przysmaków ze śliwek przygotowanych przez Koła Gospodyń. Uczestnicy mogli również podziwiać dzieła wykonane przez twórców ludowych czy też występy cenionego zespołu Trebunie–Tutki oraz prekursora łączenia elektro i dubstepu z góralszczyzną - Goorala. Artysta przez prawie dwie godzinny występował na scenie w niedzielny wieczór, a licznie zebrana publiczność doskonale się bawiła.
- Jestem pod wrażeniem organizacji, świetna zabawa, przeróżne smakołyki ze śliwek, a do tego rewelacyjny występ Goorala. Brawo! - podsumowuje jeden z uczestników niedzielnej zabawy.
- Myślę, że tym wydarzeniem udowodniliśmy, że w mniejszych miejscowościach również jest zapotrzebowanie na coś więcej niż tylko zespoły disco-polo grające z playbacku i te same od lat punkty programu. Trebunie- Tutki, Gooral oddali serce muzyce, którą prezentowali, a publiczność doceniła to i bisom nie było końca. Świetnie sprawdziły się również spotkania z naszymi gośćmi, czyli siostrą Anastazją i Panią Cecylią Kukuczka. A między tym wszechobecna marka "Śliwkowa Lipowa". - mówi Szymon Wróbel z Urzędu Gminy Lipowa. - Bardzo się cieszę że wspólnie ze Stowarzyszeniem Ziemi Lipowskiej udało nam się stworzyć to wydarzenie, gdzie układając program traktujemy odbiorców jako inteligentnych ludzi, a nie podchmielony tłum który będzie zadowolony ze wszystkiego co leci z głośników. Na koniec pomnik śliwki, który już spełnia swoją funkcję i jest fotografowany ze wszystkich stron, bo to faktycznie piękne dzieło rzeźbiarza ze Szczyrku - dodaje.