Polska artystka, która tworzyła w Indiach, postanowiła na stałe osiąść w naszym kraju. Poszukuje miejsc dla swoich dzieł. Możliwe, że bielszczanom przypadną one do gustu.
Polska rzeźbiarka, która przez siedem lat studiowała i tworzyła w Indiach, postanowiła sprowadzić do kraju swoje najlepsze dzieła. Jedną z nich jest 2,5 metrowa forma, czyli połowa butelki z panoramą Krakowa w środku. Magdalena Seweryn szuka wsparcia i pomocy finansowej. Planuje również ruszyć z projektem crowdfoundingowym.
Rzeźba powstała w ciągu sześciu miesięcy. Oryginalnie ekspozycja obejmowała również drugą półbutelkę w tych samych wymiarach, z zespawanych elementów żelaznych oraz autoportretu artystki wykonanego z włókna szklanego, który obecnie znajduje się w pracowni w Krakowie, czekając na sprowadzenie pozostałych części instalacji.
Magdalena Seweryn postanowiła sprowadzić rzeźbę do kraju. Projekt, który powstał w wyniku tęsknoty za krajem, znajduje się obecnie w muzeum w Waranasi. Artystka poszukuje wsparcia oraz pomocy finansowej, która pozwoli jej na realizację projektu. Jeżeli jesteś zainteresowany inicjatywą i twórczością Magdy możesz odnaleźć ją na Facebooku lub też na stronie www.behance.net/magdaseweryn. Na bieżąco będziemy informować o sytuacji naszej rodzimej artystki. Już wkrótce ruszy także sygnowany przez nią projekt crowdfoundingowy.
Być może w samym Bielsku-Białej znajdą się osoby zainteresowane pomocą czy współpracą z Magdaleną Seweryn, która choć pochodzi z Krakowa, to ogromnym sentymentem darzy stolicę Podbeskidzia. Głównie z uwgai na piękne widoki, wspaniałą architekturę i wyjątkowych mieszkańców.
***
Magdalena Seweryn, indyjsko-polska rzeźbiarka, muzyk, fotograf. W 2004 roku, jeszcze jako studentka indologii wydziału Orientalistycznego UW, wyjechała do Indii, aby podjąć naukę na kierunku muzycznym, w ramach stypendium ministra kultury oraz organizacji ICCR (Indian Council for Cultural Relations). Po roku studiów na wydziale muzycznym w klasie tabli Banaras Hindu University, rozszerzyła swoje studia o wydział sztuk wizualnych. Tak rozpoczęła się jej przygoda z rzeźbą, dotąd nieodkrytą pasją do pracy w 3-wymiarze. Przez następne sześć lat pracowała regularnie, poznając różne tajniki i techniki lokalne rzeźby m.in. odlewnictwa metali.
- Miłość do rzeźby to jedno, to nowe drzwi, które otworzyły przede mną przestorza na nowe marzenia, dając siłę by je spełniać - mówi Magdalena.
Doświadczenie tradycji dzięki wyjątkowej profesjonalnej i pełnej wspólnego zrozumienia relacji z prof. Madan Lal Guptą, jej liderem oraz superwizorem, pomogła zaakceptować jej wiele przeciwności losu, ale takżę pokonać własne słabości.
W 2011 roku, po zakończeniu studiów na BHU, powróciła do Polski, do rodzinnego Krakowa, gdzie tworzy mniejsze formy rzeźbiarskie, intensywnie tańczy tango argentyńskie, oraz od 2014 współpracuje z produkcjami filmowymi jako tłumacz na język hindi, twórca efektów specjalnych przy współpracy z Klaudyną Góralską, jedną z najlepszych polskich charakteryzatorek.