2016-05-14 05:00:00 www.e-petrol.pl 2690
e-petrol.pl: W tym tygodniu zobaczyliśmy wyraźną podwyżkę cen hurtowych dla paliw podstawowych na rynku polskim. Po ile zatankujemy w tym tygodniu?
W tym tygodniu zobaczyliśmy wyraźną podwyżkę cen hurtowych dla paliw podstawowych na rynku polskim. Jest niestety możliwe, że podwyżki nie zakończą się w najbliższym czasie – a ceny poniżej 4 zł/l będą zdecydowaną rzadkością.
Średnia cena dla diesla sięgnęła w środę 4,04 zł/l – pożegnaliśmy więc poziom 4 zł na dobre. Co interesujące, jedyne z paliw, które wymyka się ogólnemu trendowi, jest autogaz, który nie zmienia swoich cen od dwóch tygodni i jest na jednym z najniższych poziomów ostatniego dzisięciolecia.
Rafinerie podnoszą ceny
W rafineryjnych cennikach w mijającym tygodniu byliśmy świadkami pokaźnych zmian wzrostowych - cena benzyny 95-oktanowej wzrosła o ponad 50 zł do poziomu 3489 zł/m sześć. W przypadku oleju napędowego cena z poziomów bliskich 3214 zł, wzrosła do 3251 zł/m sześc. Nieco mniej podrożał w tym tygodniu olej opałowy - sprzedawany jest dzisiaj średnio po 1997 zł/m sześc. Jeśli chodzi o benzynę 98-oktanową, zobaczyliśmy zmianę wzrostową o skali blisko 80 zł/m sześc.
Po ile zatankujemy w tym tygodniu?
W okresie między 16 i 22 maja 2016 spodziewamy się, że ceny benzyny bezołowiowej 98 będą lokować się w przedziale 4,68-4,76 zł/l. Jeśli chodzi natomiast o najpopularniejsze paliwo użytkowników indywidualnych, czyli benzynę Pb95 – przewidujemy cenę średnią na poziomie 4,36-4,45 zł/l. Olej napędowy będzie natomiast według prognoz e-petrol.pl mieścił się w przedziale 3,99-4,10 zł/l. Autogaz nie powinien istotnie zmienić obecnych poziomów cen i kosztować może między 1,55 i 1,61 zł/l.
Brent blisko tegorocznych rekordów
W mijającym tygodniu na rynku naftowym w Londynie mieliśmy do czynienia z dużą zmiennością. Notowania ropy w Londynie wahały się w blisko 5-dolarowym przedziale i przekraczając poziom 48 dolarów zbliżyły się do tegorocznych maksimów cenowych.
Motorem napędowym notowanej w ostatnich dniach zwyżki są z jednej z strony problemy po stronie podaży surowca związane z ograniczeniem wydobycia w Kanadzie, Libii czy Nigerii, a z drugiej lepsze perspektywy dla popytu na surowiec.
W opublikowanym w tym tygodniu raporcie Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) przedstawiła prognozę zakładającą gwałtowny spadek dziennej nadpodaży surowca z poziomu 1,3 mln baryłek w pierwszej połowie tego roku do zaledwie 200 tys. w drugiej. MAE zwraca też uwagę na dynamiczny wzrost popytu na benzynę, szczególnie w Indiach i USA. Argumentem za wyższymi cenami ropy był też odnotwany w środę przez amerykański Departament Energii zaskakujący spadek zapasów ropy.
Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl