2017-11-11 05:00:00 www.e-petrol.pl 17151
E-petrol.pl: Polscy kierowcy nie mają w tym tygodniu powodów do radości. Skokowy wzrost cen dla wielu mógł być zaskoczeniem. Co gorsza, to niestety dopiero początek wzrostowego biegu cenowych wykresów.
Polscy kierowcy nie mają w tym tygodniu powodów do radości. Skokowy wzrost cen dla wielu mógł być zaskoczeniem. Co gorsza, to niestety dopiero początek wzrostowego biegu cenowych wykresów.
Za sprawą wyraźnej dynamiki wzrostów na rynku międzynarodowym i zdecydowanie prowzrostowych nastrojów i oczekiwań ropa przeskoczyła poziom 60 USD i konsekwencje tych zmian odczuwają już powoli polscy użytkownicy dróg.
Rafinerie muszą podwyższać ceny
W ostatnich dniach ceny hurtowe wszystkich paliw odnotowały wyraźną zwyżkę - średnia rafineryjna cena benzyny Pb95 wynosi dzisiaj 3793 zł/m sześc. - czyli o 80 zł więcej niż przed tygodniem, a w przypadku benzyny Pb98 (w cenie 4006 zł/m sześc.) jest to nawet o 90 zł więcej. Olej napędowy jest w tej chwili sprzedawany w cenie 3661 zł/m sześc., a więc o niemal 60 zł drożej w porównaniu z ubiegłym tygodniem.W przypadku oleju opałowego jesteśmy świadkami wzrostu o ponad 66 zł do poziomu 2442 zł/m sześc.
5 zł w detalu
Niestety pięciozłotowy wynik za benzynę 98-oktanową w przyszłym tygodniu może stać się ogólnokrajową normą. Średnie ceny tego paliwa znajdą się zapewne w widełkach 4,97-5,09 zł/l. W cenach benzyny Pb95 pojawia się natomiast prognoza na poziomie 4,65-4,77 zł/l. Olej napędowy także będzie drożeć i znajdzie się w przedziale 4,54-4,65 zł/l. W przypadku autogazu oczekujemy cen w rejonie 2,13-2,20 zł/l.
Ropa najdroższa od dwóch lat
W mijającym tygodniu cena surowca na giełdzie w Londynie zbliżyła się do poziomu 65 dolarów. Najwięcej, bo 64,65 USD, baryłka ropy Brent kosztowała w trakcie wtorkowej sesji. Dzisiaj przed południem kupujący płacili za nią nieco ponad 64 dolary. Argumentów za kontynuacją zwyżki dostarczyły wydarzenia w Arabii Saudyjskiej.
Saudyjski następca tronu Muhammad ibn Salman, w ramach deklarowanej walki z korupcją, umocnił swoją władzę. Po koniec ubiegłego tygodnia doszło do licznych aresztowań m.in. przedstawicieli rodziny królewskiej i członków rządu. Te wewnętrzne zawirowania politycznie nie przełożą się prawdopodobnie na bieżącą politykę naftową głównego rozgrywającego w OPEC, ale gwałtowność zmian powoduje, że cenach ropy pojawia się dodatkowa premia za ryzyko. Szczególnie, że widać też wzrost napięcia na linii Rijad-Teheran. Saudyjczycy oskarżają Irańczyków o podsycanie konfliktu w Jemenie.
Argumentem przemawiającym za wysokimi cenami ropy jest ponadto niemal powszechne przekonanie, że na najbliższym posiedzeniu OPEC, zaplanowanym na koniec listopada, członkowie kartelu zdecydują o przedłużeniu okresu obowiązywania porozumienia w sprawie ograniczenia wydobycia.
Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl