2019-05-18 05:00:00 www.e-petrol.pl 3292
Ceny detaliczne na polskich stacjach w ostatnim tygodniu niemal nie zmieniły się. Nie znaczy to jednak, że mamy do czynienia ze stagnacją - zmiany na rynku międzynarodowym są bowiem bardzo dynamiczne
Ceny detaliczne na polskich stacjach w ostatnim tygodniu niemal nie zmieniły się. Nie znaczy to jednak, że mamy do czynienia ze stagnacją - zmiany na rynku międzynarodowym są bowiem bardzo dynamiczne i w krótkim czasie rzutować mogą na to, co będzie dziać się z cenami paliw w Polsce.
Problemem jest napięta sytuacja w regionie Zatoki Perskiej, która już w tej chwili spowodowała wzrost cen ropy do poziomów przekraczających 72 USD za baryłkę. Dalszy ciąg zmian zwyżkowych jest bardzo prawdopodobny, co wiązać się może z zagrożeniem eskalacji konfliktu i skutkami amerykańskich sankcji wobec Iranu.
Rafinerie podnoszą ceny
Zmiany jakie widzieliśmy w rafineryjnych cennikach w minionym tygodniu były wyraźnie zwyżkowe. Aktualna cena średnia benzyny 98-oktanowej to 4477 zł za metr sześcienny czyli o ponad 65 zł więcej niż w minioną sobotę. Jeszcze większą zmianę widzieliśmy w przypadku benzyny 95-oktanowej. Jej średnia cena dzisiaj to 4274,60 zł/m sześc. czyli o blisko 70 zł więcej niż tydzień wcześniej. Znacznie mniejsza zmiana dotyczy oleju napędowego, który podrożał na przestrzeni ostatniego tygodnia o 26 zł - do poziomu 4198 zł za m/sześc. W przypadku oleju opałowego mamy do czynienia ze średnią ceną na poziomie 2791 zł za m/sześc., a więc o 46 zł więcej niż w minioną sobotę.
Zmiany na plus już za chwilę na stacjach
Prognozowane zmiany dla rynku polskiego są jednoznacznie zwyżkowe. Benzyna Pb98 sprzedawana będzie w cenie 5,47-5,58 zł/l. Jeśli chodzi o cenę benzyny 95-oktanowej przewidujemy ulokowanie się jej w przedziale 5,25 5,31 złotych za litr dla oleju napędowego przewidujemy natomiast znalezienie się ceny średniej w przedziale 5,15-5,26 zł/l. Nieznacznie drożeć może również autogaz, który kosztować będzie między 2,20 a 2,26 zł za litr.
Zobacz komentarz wideo
Napięcie na Bliskim Wschodzie podbija cenę ropy
Mijający tydzień przyniósł wzrost cen ropy naftowej na światowych giełdach. Baryłka ropy Brent Londynie, która na zamknięciu sesji w Londynie w ostatni piątek była wyceniana na 70,62 USD, dzisiaj przed południem kosztuje niemal 73 dolary. Źródłem tego wzrostu jest wzrost napięcia na Bliskim Wchodzie.
Atak dronów na saudyjską infrastrukturę naftową, poprzedzony aktami sabotażu na czterech tankowcach u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich – tak w skrócie można podsumować to, co wydarzyło się na rynku naftowym w ostatnich dniach. Przedstawiciele saudyjskich władz otwarcie oskarżyli Iran o zlecenie ataku na przepompownie ropy bojownikom Huti i sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo napięta. Reakcja inwestorów na te wydarzenia nie mogła być inna - ropa systematycznie drożała na przestrzeni tygodnia, bo eskalacja konfliktu, może poważnie zagrozić stabilności globalnych dostaw surowca.
Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl