2017-06-10 05:00:00 www.e-petrol.pl 2783
E-petrol.pl: kolejne spadki przed nami
W tym tygodniu byliśmy świadkami wyraźnych obniżek cen detalicznych na stacjach. Koniunktura bynajmniej nie ulega odwróceniu – dlatego też spodziewamy się spadków również w najbliższym tygodniu.
Obniżki, które się pojawiają, są rezultatem ostatnich zmian na rynku międzynarodowym (o czym piszemy w dalszej części komentarza) – a odzwierciedlenie ruchu na polskich stacjach będzie widoczne bardzo szybko.
Rafinerie mocno w dół
Spadkowa tendencja w rafineryjnych cennikach nabiera rozpędu – porównując ostatnie notowanie z końcówką poprzedniego tygodnia, jesteśmy świadkami ruchu w dół wynoszącego około 40 zł na metrze sześc. w cenach obu rodzajów benzyn. W cennikach dotyczących olejów opałowego i napędowego różnica wynosi niemal 60 zł na metrze sześć. Aktualny średni hurtowy poziom ceny benzyny 95-oktanowej wynosi 3465,8 zł/m sześc., a oleju napędowego - 3241,8 zł/m sześc. Średnio za olej opałowy wynosi 2027,6 zł/m sześc.
Jak głęboko sięgną obniżki?
Jeśli chodzi o kształtowanie się cen w okresie między 12 a 18 czerwca 2017 r., spodziewamy się, że przeciętna cena benzyny Pb98 ulokuje się w „widełkach” 4,70-4,81 zł/l. W przypadku benzyny 95-oktanowej oczekujemy poziomów 4,38-4,47 zł/l. Jeśli chodzi zaś o olej napędowy – paliwo to kosztować może 4,12-4,24 zł/l. W cenach autogazu nadal oczekujemy spadków do poziomów 1,91-1,97 zł/l.
Cena ropy najniżej w tym roku
Zaskakujące dane o zmianie zapasów ropy i paliw w USA wpłynęły na wyraźne pogorszenie nastrojów na rynku naftowym. W ich efekcie notowania surowca w mijającym tygodniu pogłębiały tegoroczne minima, spadając na zamknięciu czwartkowej sesji poniżej poziomu 48 dolarów. W piątek przed południem baryłka ropy Brent powróciła do poziomu powyżej 48 dolarów.
Opublikowany w środę rządowy raport na temat zmiany zapasów ropy i paliw w USA był dużym zaskoczeniem dla inwestorów. Według Departamentu Energii (DoE) ilość zmagazynowanej ropy wzrosła o 3,3 mln baryłek, a jeszcze dzień wcześniej branżowy Amerykański Instytut Naftowy w swoim raporcie podał informację o spadku rezerw surowca o 4,6 mln baryłek. Tak duża rozbieżność, w połączeniu z odnotowanym przez DoE wzrostem zapasów paliw gotowych, przełożyły się na dynamiczną przecenę notowań ropy.
Amerykańskie dane o zapasach to kolejne potwierdzenie obaw o to, że wydłużone porozumienie producentów, przy utrzymanym poziomie cięć, może nie wystarczyć do unormowania poziomu globalnych zapasów produktów naftowych. W ostatnim czasie ponownie pojawiają się informacje o wzroście rezerw magazynowanych na tankowcach. Do takich działań może zachęcać sytuacja, z jaką mamy do czynienia na rynku terminowym, gdzie ropa z terminem dostawy na przyszły rok jest droższa od tej oferowanej obecnie.
Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl