W niedzielę na parkingu pod halą pod Dębowcem odbył się „Spocik w fajnym gronie”
W niedzielę na parkingu pod halą pod Dębowcem odbył się tzw. „spocik w fajnym gronie”. Na parking przez kilka godzin przyjeżdżali i odjeżdżali miłośnicy kilkunastu marek samochodowych. W spotkaniu wzięli również przedstawiciele Nocnej Jazdy Bielsko-Biała, którzy korzystając z okazji omówili nadchodzący sezon 2017.
- Na spotkaniu omówiliśmy sprawy organizacyjne. Jedną z nich, która została poruszona przez nowych członków to rebranding w swoim środowisku. Szykujemy sporo nowości i nie tylko zmienimy logo czy nazwę, ale również całą strukturę oraz mamy zamiar powiększyć zakres naszych działań – poinformował nas prezes NJBB, Łukasz Zontek.
Jak zaznaczył nasz rozmówca, stare NJBB w pewnym sensie odeszło i już nigdy nie wróci. Nowa ekipa jest gotowa na nowy sezon, a przyświeca im nowe motto: „I don't have friends, I got family”.
- NJBB tworzą ludzie, dla ludzi i nie chcemy być odbierani za kogoś lepszego, tylko być traktowani jak równy z równym – zaznaczył prezes NJBB - mówi Łukasz Zontek
W organizacji znaleźli się przedstawiciele między innymi takich klubów jak Mitsu Streets.
- Jak na spotkanie organizacyjne, to mamy już pierwsze efekty w postaci chęci współpracy przy organizacji wydarzeń takich ekip jak Night Cars Club czy chłopaków z organizacji MotoBeskid, za co jesteśmy wdzięczni. To pokazuje nam, że motoryzacyjna rodzina mimo wielu różnic markowo-kulturowych bardzo zbliża i bardzo zacieśnia więzi - dodaje Łukasz.