2019-05-05 12:34:55 KWP w Katowicach 2219
Dzisiaj ostatni dzień długiego weekendu i zarazem czas powrotów do domu z majówkowych wyjazdów. Na drogach można spodziewać się sporego ruchu. Padający deszcz, a w Beskidach także i śnieg nie sprzyjają jeździe
Dzisiaj ostatni dzień długiego majowego weekendu. Niedziela jest zarazem dniem, gdzie największa liczba kierowców powraca do swoich domów po majówkowych wyjazdach. Padający deszcz, a w Beskidach także i śnieg nie sprzyjają jeździe. Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu oraz rozsądek i rozwagę za kółkiem. Niestety bilans ostatnich dni jest niepokojący. W wypadkach drogowych życie straciło 7 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych…
Akcja "Bezpieczny weekend-majowy weekend" na śląskich drogach rozpoczęła się już 26 kwietnia i potrwa do 6 maja, do godz. 6.00. Do dnia dzisiejszego nad bezpieczeństwem uczestników ruchu czuwało kilka tysięcy policjantów śląskiej drogówki oraz innych służb. Na trasach wylotowych z miast można przez cały czas trwania działań można spotkać więcej patroli. Policjanci sprawdzali, czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością. Kontrolowali także stan trzeźwości kierowców, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach.
Od początku akcji, aż do dzisiaj na drogach naszego województwa doszło do 59 wypadków, w których 7 osób zginęło, a 63 zostały ranne. Ponadto odnotowaliśmy ponad 1,5 tysiąca kolizji i zatrzymaliśmy 176 pijanych kierowców.
Pamiętajmy jednak, że majowy weekend nadal trwa, a dzisiaj najwięcej podróżnych będzie wracało z majówkowych wyjazdów. Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu oraz rozsądek i rozwagę za kółkiem. Niekorzystna aura, w tym opady deszczu, a w Beskidach nawet śniegu, negatywnie wpływają na jakość jazdy i bezpieczeństwo. Lepiej na miejsce dojechać później, a bezpieczniej niż ryzykować życiem własnym i innych.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl