Radosław Osiak: Barbórka cieszyńska po raz kolejny okazała się bardzo zmiennym i wymagającym rajdem
Po zakończeniu 41. Rajdu Cieszyńskiej Barbórki poprosiliśmy o podsumowanie startu w rajdzie Radosława Osiaka.
- Barbórka cieszyńska po raz kolejny okazała się bardzo zmiennym i wymagającym rajdem. Może nie spadł śnieg ale warunki po opadach deszczu na drugiej pętli były tak samo trudne. Osiągnięcie mety to już sukces, a nam dodatkowo udało się dojechać na 6 pozycji w klasie 9 w klasyfikacji generalnej. Na pierwszej pętli nie wiele pojeździliśmy z uwagi na dwa odwołane odcinki natomiast na drugiej udało się zanotować wysokie pozycje w generalce co cieszy nawet bardziej niż wynik końcowy. Chciałbym korzystając z okazji zadecydować tegoroczną Barbórkę mojemu etatowemu pilotowi Wojtkowi Kordeuszowi, który nie mógł ze mną wystartować z powodów rodzinnych. Kordek rachunki z Barborką wyrównane - mówi Radosław Osiak, kierowca rajdowy.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl