Wojciech Chuchała: Na pierwszej pętli spodziewaliśmy się deszczu i zdecydowaliśmy się na założenie miękkich opon. Niestety była ona zupełnie sucha
Załoga Subaru Poland Rally Team – Wojtek Chuchała i Daniel Dymurski – bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w Circuit of Ireland Rally. Drugą rundę Rajdowych Mistrzostw Europy (ERC) otwierały trzy odcinki specjalne, w tym ten najdłuższy – liczący ponad 31 kilometrów „The Glens”. Zabrudzona nawierzchnia i niepewna pogoda były dużymi utrudnieniami dla wszystkich zawodników, ale nie przeszkadzały one duetowi SPRT, by objąć pewne prowadzenie w „produkcyjnej” klasie ERC2. Wojtek i Daniel byli najszybsi na wszystkich porannych odcinkach specjalnych i nad drugim w klasyfikacji ERC2 Giacomo Scattolonem wypracowali aż 2 minuty przewagi. W klasyfikacji generalnej rundy ERC pomarańczowo-szara Subaru Impreza STI widnieje na 19. miejscu.
Druga pętla rajdu również składać się będzie z 3 odcinków specjalnych, ale powtarzana będzie tylko jedna próba. Dzień zakończy krótki, pokazowy oes miejski „Newtownards TT”.
- Bardzo przyjemnie jedzie nam się po irlandzkich oesach. Na pierwszej pętli spodziewaliśmy się deszczu i zdecydowaliśmy się na założenie miękkich opon. Niestety była ona zupełnie sucha, więc nie był to optymalny wybór. Na szczęście i tak niewiele to zmienia – niemal cały rajd nadal przed nami. Pogoda wraca już do „normy” – pada deszcz, a to nam bardziej odpowiada. Musimy uważać, rajd ma 210 kilometrów oesowych i chcemy je przejechać bezpiecznym tempem. Najdłuższy dziś oes był wyjątkowo skomplikowany, a mając na uwadze mniejszy niż w samochodach R5 skok zawieszenia w naszej Imprezie i sporo występujących na odcinku szczytów dobrze, że nie jedziemy go drugi raz. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Keratronik, Eneos, Raiffeisen Leasing, Franke, oraz SJS - powiedział Wojciech Chuchała.
- Poranna pogoda nas zaskoczyła, sądziliśmy, że będzie padało, więc nie trafiliśmy z doborem opon. 31-kilometrowy odcinek, o którym mówią niemal wszyscy, był bardzo ciekawy. Miał wiele hop, podbić, był urozmaicony i na pewno nam się nie nudziło. Byłoby świetnie, gdyby na drugiej pętli spadł deszcz, jeśli odpowiednio dobierzemy opony to będziemy zadowoleni – uzupełnił Daniel Dymurski.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl