2017-12-23 05:00:00 www.e-petrol.pl 2309
E-petrol.pl: Będzie to czas tańszego tankowania niż w okresie Bożego Narodzenia 2016 roku
W ostatnich dniach ceny paliw na rynku krajowym nie ulegały dużym zmianom. Z taką stabilizacją powinniśmy mieć do czynienia już do końca roku.
Nie widać także zaskakujących zjawisk na rynku międzynarodowym – co tym bardziej pozwala optymistycznie patrzeć na końcówkę roku. Będzie to czas tańszego tankowania niż w okresie Bożego Narodzenia 2016 roku.
Jakie zmiany w cenach hurtowych paliw?
Ceny hurtowe w polskich rafineriach w mijającym tygodniu niemal nie zmieniły swej wysokości, z wyjątkiem benzyny Pb98 - metr sześc. tego paliwa podrożał o ponad 20 zł i obecnie kosztuje ona 3855,8 zł. Benzyna 95-oktanowa kosztuje średnio 3644,6 zł/m sześć., czyli o ponad 8 zł więcej niż w miniony weekend.
W cenach diesla zwyżka wynosiła niecałe 6 zł - kosztuje on obecnie 3633,6 zł/m sześc. Dziesięciozłotowa podwyżka dotyczy hurtowej ceny oleju napędowego, który aktualnie kosztuje 2412 zł/m sześc.
Pozostajemy na dotychczasowych poziomach
Na ostatni tydzień roku - czyli okres między 25 i 31 grudnia 2017 roku oczekujemy minimalnej zmienności poziomów cen. Dla benzyny Pb98 spodziewane widełki cenowe to 4,94-5,03 zł/l.
W przypadku popularnej benzyny Pb95 prognozowany poziom cen to 4,61-4,70 zł/l, a jeśli chodzi o olej napędowy spodziewamy się wyników na poziomie 4,53-4,62 zł/l.
Niewielkie zmiany spadkowe mogą dotyczyć autogazu, dla którego poziom prognozowanych cen to 2,11-2,17 zł/l/.
Koniec roku z drogą ropą
Przedświąteczny tydzień na rynku naftowym przyniósł systematyczny wzrost cen ropy. Notowania surowca od poniedziałku każdą kolejną sesję kończyły na plusie i w piątek przed południem znajdują się nieznacznie poniżej poziomu 65 dolarów.
Czynnikiem wspierającym zwyżkę na rynku naftowym były utrzymujące się problemy z transportem ropy z Morza Północnego. Były one spowodowane awarią ropociągu transportującego gatunek Forties, będący składową notowanej na giełdzie w Londynie ropy Brent. Argumentem dla kupujących mogły być też informacje o dalszym spadku zapasów surowca w USA. Według cotygodniowego raportu amerykańskiego Departamentu Energii z rezerw ubyło 6,5 mln baryłek, a ilość zmagazynowanej ropy była najniższa od października 2015 r.
Przełom roku może przynieść korektę ostatnich wzrostów. Według informacji firmy Ineos, która jest operatorem uszkodzonego ropociągu, prace naprawcze zakończą się w okresie Świąt, a pełne zdolności przesyłowe zostaną przywrócone na początku stycznia. Zwiększona podaż ropy z Morza Północnego powinna przełożyć się na spadek cen na giełdzie w Londynie.
Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl