2015-06-22 05:00:00 Tiger Rally Team 2286
Tomasz Kasperczyk: Uszkodzenie zawieszenia obu prawych kół nie pozwoliło nam jechać dalej
Po udanym, pierwszym etapie Rajdu Kaszub, załoga Tiger Rally Team Tomasz Kasperczyk i Damian Syty zajmowała wysokie, czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Niestety, po błędzie na pierwszym niedzielnym OS-ie i kontakcie z betonową barierą, uszkodzeniu uległo zawieszenie obu prawych kół co uniemożliwiło dalszą rywalizację.
Zmienna, nieprzewidywalna pogoda podczas sobotniego etapu nie ułatwiała zawodnikom zadania. Właściwy dobór opon i dobra jazda przełożyła się na czwarte miejsce w generalce. Do niedzielnego etapu załoga Tiger Rally Team wystartowała zmotywowana do rywalizacji z czołówką. Niestety błąd popełniony na odcinku Wieżyca i uszkodzenie zawieszenia obu prawych kół uniemożliwiło dalszą walkę. Przed najbliższą rundą RSMP – Rajdem Rzeszowskim – Tomasz Kasperczyk planuje treningowy start w Rajdzie Estonii.
Tomasz Kasperczyk: Pierwszy dzień Rajdu Kaszub ułożył się zdecydowanie po naszej myśli. Właściwy dobór opon pozwolił na równą walkę z czołówką Mistrzostw Polski. Dobry rezultat na wymagającej trasie OS-u Kartuzy dał nam motywację do walki o miejsce na podium. Niestety na pierwszym niedzielnym odcinku popełniłem błąd a nasza Fiesta R5 otarła się o starą, betonową barierę, która nie miała nic wspólnego z współczesnymi energochłonnymi zabezpieczeniami dróg. Uszkodzenie zawieszenia obu prawych kół nie pozwoliło nam jechać dalej. Po zakończeniu odcinka dotarła do nas informacja o wypadku Filipa i Kamila, mam nadzieję że szybko wrócą do zdrowia i na rajdowe trasy. My już niebawem zaczynamy przygotowania do kolejnej rundy Mistrzostw Polski a w lipcu wystartujemy treningowo w Rajdzie Estonii – rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy.
Damian Syty: Po bardzo udanej sobocie przyszła pechowa niedziela. Dwa szybkie i równe przejazdy odcinka Kartuzy potwierdziły dobre przygotowanie do startu. W niedzielę wystartowaliśmy z nastawieniem na walkę i awans w klasyfikacji rajdu. Na jednym z szybkich zakrętów nie ustrzegliśmy się błędu który wyeliminował nas z dalszej jazdy. Na szczęście uszkodzenia nie są wielkie i już niedługo zaczynamy przygotowania do kolejnego rajdu.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl