2016-08-02 05:00:00 Ulter Sport Rally Team 2342
Jerzy Tomaszczyk i Łukasz Sitek wywalczyli trzecie w tym sezonie podium w rundzie czeskiego Pucharu Opla Adama.
Trzecia runda czeskiego Pucharu Opla Adama i trzecie podium dla polskiej załogi Ulter Sport Rally Team. W zakończonym w sobotę Rajdzie Agropa Jerzy Tomaszczyk i Łukasz Sitek wywalczyli drugie miejsce w klasyfikacji XTG Adam Opel Cup.
Debiutująca w tym sezonie na czeskich odcinkach załoga Ulter Sport Rally Team już po raz kolejny zaprezentowała szybkie tempo i skuteczną jazdę. Rozgrywany na zachodzie Czech Rajd Agropa był trzecią z rzędu rundą czeskiej edycji Pucharu Opla Adama, w której Jerzy Tomaszczyk z Łukaszem Sitkiem wywalczyli miejsce na podium. Podobnie jak w poprzednich zawodach – Rajdzie Wyszków, także w Rajdzie Agropa Polacy zajęli drugie miejsce w mocno obsadzonej stawce lokalnych zawodników walczących o zwycięstwo w klasyfikacji pucharu.
W drodze do tego sukcesu Tomaszczyk z Sitkiem wygrali dwa z ośmiu odcinków specjalnych, a pozostałe sześć ukończyli na drugiej pozycji. Załoga Opla Adama numer 43 przez cały dystans rajdu naciskała swoich głównych rywali – duet Kamenec/Jurka. Na mecie od Czechów dzieliły ich zaledwie 22 sekundy, a nad trzecią załogą Polacy wywalczyli ponad minutową przewagę.
Po trzech z siedmiu rund czeskiej edycji Pucharu Opla Adama Tomaszczyk z Sitkiem zajmują drugie miejsce w klasyfikacji cyklu – od pozycji liderów dzieli ich zaledwie 5 punktów. Kolejną rundą XTG Adam Opel Cup będzie legendarny Rajd Barum, czyli najważniejsza impreza w czeskich sporcie motorowym, która od wielu sezonów stanowi rundę Rajdowych Mistrzostw Europy.
Jerzy Tomaszczyk: - Walka o zwycięstwo w rajdzie w zasadzie rozstrzygnęła się na drugim i najdłuższym w rajdzie odcinku specjalnym. Zdecydowana większość wąskiej trasy tej próby wiodła w szpalerze wysokich traw, przez mnóstwo ślepych zakrętów. W tych warunkach nasz opis nie sprawdzał się tak, jak na innych odcinkach, o czym przekonaliśmy się już na samym początku drugiego oesu. Kilka pierwszych zakrętów pojechaliśmy zbyt ambitnie, co nieco zachwiało naszą pewnością siebie. Na kolejnych kilometrach po prostu nie chcieliśmy ryzykować wypadnięcia z trasy i dlatego pojechaliśmy rozsądnie. Wykorzystali to, nasi główni konkurenci, którzy lepiej znali ten rajd. Na kolejne oesy poprawiliśmy notatki i oczywiście próbowaliśmy ich gonić. Ostatecznie zajęliśmy drugie miejsce i cieszę się z tego, że w kolejnym, nowym dla nas rajdzie, byliśmy w stanie utrzymać tempo lokalnej czołówki.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl