Głośny doping kibiców Bialskiej Stali niósł piłkarzy swojej drużyny po kolejne zwycięstwo w III lidze
Dzisiaj na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej odbył się mecz Bialskiej Stali z rezerwami Podbeskidzia. Spotkanie zawsze budzi spore zainteresowanie wśród kibiców. Tym razem po raz pierwszy na stadionie zasiedli kibice obu drużyn. Głośny doping kibiców Bialskiej Stali niósł piłkarzy swojej drużyny po kolejne zwycięstwo w III lidze.
Po 27 minutach gry Stal objęła prowadzenie. Po zagraniu z rzut rożnego piłkę do bramki głową skierował Damian Szczęsny. BKS kontrolując piłkę nie ustępował w atakach na bramkę Madejskiego. Najlepszą okazję do podwyższenia rezultatu miał w 38 minucie Brychlik, jednak piłkę po jego uderzeniu pewnie złapał Madejski. Do przerwy Bialska Stal prowadzi 1:0.
Drugą odsłonę meczu gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia i w 49 minucie Karcz podwyższył rezultat na 2:0. Rezerwy Podbeskidzia odpowiedziały w 56 minucie zdobywając bramkę po zagraniu z rzutu rożnego. Na listę strzelców wpisał się Mikołajewski. Po 90 minutach gry mecz zakończył się zwycięstwem Bialskiej Stali 2:1.
Po 18 kolejkach Bialska Stal znajduje się na 3 miejscu. W następnym meczu, 2 kwietnia o godz. 16:00 Stal zagra na wyjeździe ze Skrą Częstochowa.
BKS Stal - Podbeskidzie II 2:1 (1:0)
Szczęsny 27, Karcz 49 - Mikołajewski 56