W niedzielę piłkarze Legii Warszawa nie dali szans Podbeskidziu wygrywając 5:0
Już w czwartej minucie Podbeskidzie po raz pierwszy wyciągnęło piłkę z własnej bramki. Piłkę z prawego skrzydła dośrodkował Nikolić, a Jaroch przy niefortunnej interwencji skierował piłkę do własnej bramki. Legia poszła za ciosem i po pół godzinie gry podwyższyła prowadzenie. Wynik przed końcem pierwszej części spotkania ustalił Michał Kucharczyk podwyższając prowadzenie na 3:0. Podbeskidzie kilka razy próbowało zagrozić bramce Legii, ale strzały Roberta Demjana, Deji, czy Jarocha pewnie bronił Kuciak.
Druga odsłonę spotkania Podbeskidzie mogło rozpocząć od zdobycia bramki, jednak Demjanowi zabrakło kilka centymetrów, aby sięgnąć piłkę. Przed kolejną szansą napastnik Podbeskidzia stanął w 59 minucie, kiedy strzałem z półobrotu trafił w słupek. Bielszczanie atakowali bramkę Legii, swoich szans próbował również Chmiel oraz Kowalski, jednak bez skutecznie. Gdy Podbeskidzie skupione było na ataku w 75 minucie, Michał Żyro pięknym strzałem sprzed pola karnego, posłał piłkę w samo okienko. Tuż przed końcem spotkania Legia zdobyła jeszcze jedną bramkę podwyższając prowadzenie na 5:0.
Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)
Jaroch 4(sam), Nikolic 33, Kucharczyk 41, Żyro 75, Duda 88
Legia Warszawa: Kuciak, Brzyski, Pazdan, Rzezniczak, Bereszynski, Kucharczyk, Jodlowiec, Furman, Guilherme, Prijovic, Nikolic, Zyro, Saganowski, Duda.
Podbeskidzie: Kaczmarek, Mójta, Kolcák, Nowak, Jaroch, Chmiel, Deja, Mozdzen, Kato, Sokolowski, Demjan, Kowalski, Janic, Szczepaniak.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl