Wczoraj BISTS Bielsko-Biała rozegrał we Wrocławiu swój 2 mecz w rozgrywkach I ligi tenisa stołowego.
Tym razem bielszczanie zmierzyli się z UKS Dwunastka – Betard Wrocław.
- Nie wiadomo czy feralna "13" czy bardzo dobra dyspozycja przeciwników z Wrocławia spowodowała, że szło nam jak po grudzie – powiedział pan Marek Gracz, kierownik drużyny.
BISTS remisował 2:2 po pierwszych 4 grach pojedynczych, dopiero po deblach bielszczanie odskoczyli na 4:2. Następne dwa pojedynki należały do zawodników z Wrocławia, czego efektem był remis 4:4. Zwycięstwo na szale BISTS przechylił zwycięski pojedynek Filipa Młynarskiego oraz efektowne zwycięstwo Łukasza Pietraszko - ustalając końcowy wynik 6:4 dla BISTS Bielsko-Biała. Punkty zdobyli Filip Młynarski 2,5pkt, Jarosław Tomicki 1,5pkt. Łukasz Pietraszko 1,5pkt, Kamil Michalik 0,5pkt.
- Pokazaliśmy w tym meczu, że stanowimy kolektyw. Za tydzień zagramy na wyjeździe z jednym z faworytów tego sezonu GMKS-em Strzelcem Frysztak – powiedział pan Marek Gracz.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl