Rekordziści ograli Skrę i zrewanżowali się za porażkę z rundy jesiennej
Goście do meczu przystąpili bez najlepszego swojego snajpera Sobali, a mimo to jako pierwsi zdobyli bramkę. Strzelcem gola w 12 minucie został Woldan, który po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego pokonał Górę. Pobudzeni stratą bramki rekordziści w 15 minucie doprowadzili do wyrównania. Doskonałą wrzutkę z rzutu wolnego Szymańskiego otrzymał Olszowski. Pomocnik Rekordu pięknym strzałem głową pokonał bramkarza gości. Do końca pierwszej połowy wynik na 2:1 podwyższył Szymański zdobywając gola technicznym strzałem po ziemi.
Druga odsłona spotkania na pewno zostanie na długo w pamięci bramkarza Rekordu. W 52 minucie zawodnik Skry idealnie przymierzył nad murem i trafił z rzutu wolnego w samo okienko, zdobywając bramkę dla swojego zespołu. Kilku minut później sędzia podyktował rzut karny dla Rekordu za faul na Ruckim. Rekordzista z jedenastu metrów pokonał bramkarza Skry. Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ zmianie i Rekord Bielsko-Biała pokonał Skrę Częstochowa.
Rekord B-B - Skra Częstochowa 3:2
Olszowski 15, Szymański 21, Rucki (rzut karny) 56 - Woldan 12, Tomczyk 52
Rekord: Góra - Maślorz, Szędzielarz, Rucki, Żołna, Sikora (69. Bernat, 82. Czernek), Szymański, Kubica, Olszowski, Woźniak (90. Małyjurek), D. Rupa (66. Ł. Rupa)
Skra: Procek - Mastalerz, Woldan, Szwarga, Tomczyk, Ogłaza, Piwiński, Nocoń, Marek (57. Kardas), Niedbała (57. Kowalski), Andrzejewski