Za nami pierwszy dzień UEFA Futsal Cup w Bielsku-Białej.
Inauguracyjny mecz bielskiego turnieju, który wczoraj rozpoczął się w hali "Pod Dębowcem", był pod pełną kontrolą Finów. FS Ilves byli zdecydowanym faworytem meczu z Litwinami.
FS Ilves Tampere – FK Lokomotyvas Radviliškis 5:0 (2:0)
Lahtinen 14, 27, Jyrkiainen 16, 30, Nyblom 33
Z kolei wszyscy kibice, którzy wybrali się dziś wieczorem na mecz Rekordu, na pewno się nie zawiedli. Rekord Bielsko-Biała od samego początku przejął kontrolę nad spotkaniem. Skutecznie kreowali akcje ofensywne i tylko dzięki dobrej postawie Polaka strzegącego bramki drużyny Perth Saltiers - Kamila Kajetaniaka, szkocki zespół może zawdzięczać niski wymiar kary przed przerwą.
Rekord Bielsko-Biała – Perth Saltires 10:0 (3:0)
Machura 2,8, Marek 15, Szymura 23, 27, Szłapa 28, Łysoń 29,32,40 Douglas 33
Rekord: Brzenk (Nawrat) - Machura, Franz, Janovsky, Polasek, Szymura, Szłapa, Popławski, Marek, Łysoń, Kmiecik, Mentel, Douglas
Perth: Kajetaniak (Rathey) - K .Ballingall, S. Ballinagall, Cappelllaro, Mackain, Bryce, Caldow, de Oliveira, Laurie, Jarvie
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl