31 sekund przed końcem meczu Rekord dopiął swego
W starciu z Red Devils Chojnice bielszczanie w ostatnich sekundach dopięli swego po bramce Szymury.
Strzelanie rozpoczął w 13 minucie Kameko, który pięknym strzałem posłał piłkę tuż przy słupku i dał prowadzenie bielszczanom. Red Devils odpowiedzieli po 2 minutach. Podanie w polu karnym otrzymał Sobański, który strzałem z metra pokonał Brzenka.
Druga odsłona spotkania to cios za cios. Najpierw w 22 minucie bramkę zdobył Janovsky. Gracze z Chojnic odpowiedzieli po 7 minutach za sprawą Kolesnika. Od 38 minuty Adam Kryger, postanowił wycofać bramkarza i powalczyć o komplet punktów. Bielszczanie pogubili się w podaniach i piłkę dopadł Kolesnik, który posłał piłkę do pustej bramki. Po kilkunastu sekundach Machura odpowiedział i ponownie w hali w Cygańskim Lesie wynik był remisowy. 31 sekund przed końcem spotkania Szymura zdobył zwycięską bramkę i komplet punktów dla Rekordu Bielsko-Biała.
Rekord Bielsko-Biała - Red Devils Chojnice 4:3 (1:1)
Kameko 13, Janovsky 22, Machura 38, Szymura 40 – Sobański 15, Kolesnik 29,38
Rekord: Brzenk - Janovsky, Popławski, Szymura, Franz, Szłapa, Kameko, Łysoń, Marek; Kmiecik, Biel, Mentel, Machura, Kałuża