Podbeskidzie przywozi trzy punkty z Bełchatowa
Górale udanie rozpoczęli rundę wiosenną, wygrywając na wyjeździe z GKS-em Bełchatów 2:1. Obie bramki dla Podbeskidzia zdobył w pierwszej połowie Maciej Iwański.
Podbeskidzie objęło prowadzenie po rzucie karnym. Najpierw w polu karnym kopnięty w twarz został Malinowski, a jedenastkę na bramkę zamienił Maciej Iwański. W 37 minucie spotkania faulowany przed polem karnym został Śpiączka. Piłkę z 18 metrów nad murem posłał Iwański, a bramkarz GKSu odprowadził piłkę tylko wzrokiem do siatki.
W drugiej połowie odpowiedź gospodarzy nadeszła w 68 minucie spotkania. W sytuacji sam na sam Arkadiusz Piech pokonał Michała Peskovićia. Po meczu Piech przyznał, że był na pozycji spalonej i wykorzystał błąd arbitra.
Do końca spotkania piłkarze GKSu mieli jeszcze kilka szans by pokonać Peskovićia, jednak wynik pozostał bez zmian i trzy punkty wpadły na konto Podbeskidzia.
GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (0:2)
Piech 68 - Iwański 16 k, 37
Bełchatów: Emilijus Zubas - Adrian Basta (23. Piotr Witasik), Paweł Baranowski, Błażej Telichowski, Adam Mójta - Michał Mak, Grzegorz Baran, Paweł Komołow, Maciej Małkowski (86. Łukasz Wroński) - Arkadiusz Piech, Bartosz Ślusarski (43. Sebastian Olszar)
Podbeskidzie: Michal Peskovic - Tomasz Górkiewicz, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny, Piotr Tomasik, Kristian Kolcak - Maciej Iwański, Marek Sokołowski (79. Dariusz Kołodziej), Sylwester Patejuk (70. Frank Adu Kwame), Piotr Malinowski (24. Robert Demjan) - Bartosz Śpiączka
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl