Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało ligowego outsidera Zawiszę Bydgoszcz
Ciekawe widowisko zafundowali kibicom piłkarze obu drużyn. Już od pierwszych minut bramkę bielszczan zaatakował Zawisza, chwilę później Robert Demjan przeprowadził akcję wraz z Kołodziejem, jednak piłka po strzale z woleja poleciała nad bramkę gości. Trzy minuty później bramkę Zawiszy zaatakował Demjan, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Jako pierwsi bramkę zdobyli zawodnicy z Bydgoszczy. W 22 minucie w polu karnym najwyżej wyskoczył Samuel De Araujo, który zagrał piłkę głowa, a do siatki wpakował ją Alvarinho. Do wyrównania doprowadził w 33 minucie „Malina”, który z powodu kontuzji Antona Slobody, wszedł na plac gry.
W 69 minicie Roberta Demjana zmienił Bartosz Śpiączka, który swoją obecność dobitnie zaznaczył już dwie minuty po wejściu na boisko. Fantastycznym strzałem z dystansu pokonał Sandomierskiego.
Zawisza Bydgoszcz starał się doprowadzić, chociaż do remisu. Jednak strzały gości pewnie bronił Peskovic i od 71 minuty wynik pozostał bez zmian.
Zwycięstwo nad Zawiszą pozwoliło Podbeskidziu wskoczyć do pierwszej ósemki ligowej tabeli i tam Górale spędzą zimę.
TS Podbeskidzie-Zawisza Bydgoszcz 2:1 (1:1)
Piotr Malinowski 33, Bartosz Śpiączka 71 – Alvarinho 24
TSP: Michal Peskovic- Tomasz Górkiewicz, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny, Piotr Tomasik - Anton Sloboda (10 Piotr Malinowski), Adam Deja - Damian Chmiel, Dariusz Kołodziej, Sylwester Patejuk (87 Sebastian Bartlewski)- Robert Demjan (69 Bartosz Śpiączka)
Zawisza: Grzegorz Sandomierski- Damian Ciechanowski, Paweł Strąk, Andre Micael, Samuel De Araujo- Kamil Drygas, Jakub Wójcicki- Luis Carlos, Michał Masłowski, Alvarinho - Jorge Kadu (54 Rafael Porcellis)