Podbeskidzie wygrywa w Bełchatowie i zajmuje pierwsze miejsce w grupie spadkowej
Spotkanie w Bełchatowie Bielszczanie rozpoczęli od licznych ataków na bramkę Treli. Taktyka przyniosła efekt już w 13 minucie. Na listę strzelców wpisał się Śpiączka, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie wolnym i wcisnął piłkę do bramki. Podbeskidzie odmienione przez trenera Kubickiego walczyło o każdą piłkę i jeszcze przed końcem pierwszej połowy mogło podwyższyć rezultat.
W drugiej połowie Podbeskidzie podwyższyło prowadzenie. W 77 minucie strzałem zza pola karnego piłkę posłał Kołodziej i choć Trela wyciągnął się jak struna piłka wpadła do bramki. Podbeskidzie wygrywa na wyjeździe, zajmując pierwsze miejsce w grupie spadkowej.
- Zagraliśmy dziś dobre zawody, pewnie w obronie i odważnie w ataku, udało nam się dzięki temu odnieść pierwsze zwycięstwo od dawna i bardzo się z tego cieszymy. Jestem szczęśliwy, że swoją grą mogę pomóc drużynie i wnieść coś do gry. Teraz czeka nas ważny mecz z Ruchem, który musimy wygrać – mówi na pomeczowej konferencji Robert Demjan.
GKS Bełchatów - TS Podbeskidzie 0:2 (0:1)
Śpiączka 13, Kołodziej 77
TS Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Konieczny, Kolcak, Adu – Chmiel (89 Mazan), Deja, Iwański, Sokołowski – Śpiaczka (73 Kołodziej), Demjan (90 Cisse)
GKS Bełchatów: Trela - Zbozień, Baranowski, Telichowski, Szymorek – Rachwał (46 Wacławczyk) - Michał Mak (64 Wroński), Szymański, Olszar (55 Komolov), Małkowski - Piech
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl