2017-04-18 08:00:00 GOPR Beskidy, SN 3310
Grotołaz zakleszczył się w jaskini głową w dół. Akcja GOPR w Beskidach
16 kwietnia ok. godz. 20:00 do CSR w Szczyrku zadzwonił grotołaz z prośbą o pomoc dla jego kolegi, który zaklinował się w szczelinie. Mężczyzna pokonując ciasny przesmyk osunął się w szczelinę zakleszczając nogę, a później biodra.
- Wielokrotne próby uwolnienia się (z pomocą kolegów) nie przyniosły efektu, ratowany opadał z sił, znalazł się w pozycji głową w dół i tracił czucie w kończynach dolnych. Już ok. godz. 21:00 pierwsza grupa ratowników odnalazła ratowanego w dolnych partiach jaskini, tuż za tzw. trawersem. Wyciągnięcie mężczyzny ze szczeliny utrudniało jego położenie na skraju 4-metrowej studni oraz ciasne przestrzenie nad nim. Dzięki pomocy znajdujących się pod nim kolegów, udało się nieco poprawić pozycję poszkodowanego. Ratownicy w stropie jaskini założyli stałe punkty asekuracyjne i technikami linowymi wyciągnęli mężczyznę ze szczeliny oraz opuścili go na dno studni. Po ogrzaniu pakietami grzewczymi i śpiworem blizzard, stan ratowanego poprawił się. Przez najtrudniejsze partie został przetransportowany technikami linowymi, po czym o własnych siłach przy wsparciu ratowników wyszedł na powierzchnię.
Działania zakończyły się ok. północy, brało w nich udział 22 ratowników. Grupa grotołazów była dobrze przygotowana, a wczesne powiadomienie o zdarzeniu pozwoliło na sprawne zorganizowanie i przeprowadzenie akcji ratunkowej - informuje GOPR Beskidy.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl