2020-02-11 21:51:04 Bielsko-Biała Straż Pożarna 1686
Ponad 80 razy musieli interweniować bielscy strażacy w związku z wichurami, które od niedzielnego wieczoru dają się we znaki mieszkańcom Podbeskidzia
Najwięcej interwencji odnotowano w Bielsku-Białej bo aż 25. W głównej mierze zdarzenia te dotyczyły usuwania powalonych konarów drzew, które tarasowały drogi. Przy ulicy Stefanii Sempołowskiej konar uderzył w pojazd, a także kobietę która w tym momencie wysiadała z pojazdu. Osoba poszkodowana uskarżała się na ból przedramienia, decyzją ratownika medycznego została ona zabrana do szpitala.
Z kolei przy ulicy Stanisława Wyspiańskiego doszło do naderwania poszycia dachu w budynku szkoły. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ratownik zabezpieczony w szelki ratownicze oraz linkę ratowniczą udał się na dach, celem usunięcia niebezpiecznie zwisającego poszycia.
W Międzyrzeczu Dolnym wiatr porwał z terenu budowy blaszany garaż. Działania straży pożarnej polegały na usunięciu garażu i zabezpieczeniu go na terenie budowy poprzez wsadzenie go do garażu murowanego (osłona przed wiatrem).
Z kolei w Bystrej przy ulicy Kościelnej wiatr zerwał wiatę przykościelną. Strażacy wynieśli figurę świętej z częściowo uszkodzonej wiaty (kapliczki). Figurę przekazano proboszczowi parafii, a następnie przystąpiono do całkowitej rozbiórki wiaty. Rozebrane elementy zabezpieczono.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl