2020-03-27 10:48:00 Policja Bielsko-Biała 1321
Wczoraj tuż przed godziną 23 oficer dyżurny jasienickiego komisariatu odebrał zgłoszenia o pożarze garażu przy ulicy Łaziańskiej w Jasienicy. Pierwsi na miejsce dojechali stróże prawa z jasienickiego komisariatu. Na zewnątrz budynku znajdowały się 4 osoby, które same opuściły płonący budynek. Przekazali oni policjantom informacje, że w płonącym domu jest jeszcze trzyosobowa rodzina z małym dzieckiem. Policjanci natychmiast udali się do mieszkania i rozpoczęli ewakuację znajdujących się wewnątrz ludzi. W pewnym momencie z okna na piętrze zaczęła krzyczeć do nich kobieta, że jest z córką, ale z powodu pożaru nie potrafi sama wydostać się z pożaru. Stróże prawa bez wahania wbiegli do zadymionego budynku razem z mężem zgłaszającej i pomogli wydostać się 29-latce i jej 6-letniej córce na zewnątrz. Następnie całą rodzinę przeprowadzili w bezpieczne miejsce. Po chwili na miejsce przyjechali strażacy z OSP Jasienica i Państwowej Straży Pożarnej, którzy rozpoczęli akcję gaśniczą. Przyczynę i okoliczności pożaru wyjasniają śledczy z Komisariatu Policji w Jasienicy.
Starszy sierżant Paweł Cichocki ze starszym posterunkowym Danielem Dzidą z Komisariatu Policji w Jasienicy nie pierwszy raz udowodnili swoją postawą, że kiedy zagrożone jest ludzkie życie i zdrowie nie wahają się zaryzykować swojego własnego. Dzięki ich zdecydowanemu działaniu rodzina z małym dzieckiem wyszła z pożaru cało
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl