2020-10-28 12:16:35 FB Jarosław Klimaszewski 4499
- Całym sercem wspieram protestujących, choć z niektórymi formami ich protestu trudno mi się zgodzić. Wulgaryzmy, zakłócanie nabożeństw czy dewastowanie kościelnego mienia jest zaprzeczeniem idei trwających od kilku dni manifestacji sprzeciwu. Skoro domagamy się tolerancji dla siebie sami też musimy być tolerancyjni - Jarosław Klimaszewski, Prezydent Bielska-Białej
- Odkąd pełnię funkcje publiczne przyjąłem zasadę, że nie będę wypowiadał się na tematy światopoglądowe. Uważam bowiem, że samorząd nie jest odpowiednim forum na dyskusje ideologiczne, a samorządowcy – choć mają oczywiście swoje poglądy – powinni się koncentrować na pracy na rzecz swoich „małych ojczyzn” - informuje Prezydent Bielska-Białej, Jarosław Klimaszewski
- Przyznam jednak, że trudno mi milczeć patrząc na to co od kilku dni dzieje się na ulicach polskich miast, w tym również w Bielsku-Białej. Fala protestów jaka zalała nasz kraj nie pozwala mi zostać obojętnym. Żeby nie było wątpliwości: nie jestem zwolennikiem aborcji. Zawsze stałem i będę stał po stronie życia. Uważam jednak, że nie można ludzkich sumień zamykać całkowicie w ramy prawne. Bo decyzja w sprawie aborcji jest zawsze i nierozerwalnie związana z sumieniem. I zawsze – nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości – jest wyborem szalenie trudnym, obarczonym poczuciem winy i emocjonalnym rozbiciem. Kobietom stającym przed takim wyborem powinniśmy zapewnić pomoc i wsparcie, a nie represje i kary. - dodał Prezydent
- W Polsce żyją ludzie o różnych przekonaniach, o odmiennych systemach wartości i rozmaitych spojrzeniach na świat. Każdy z nas musi mieć miejsce pod wspólną biało-czerwoną flagą. I nikt nikomu nie może siłą narzucać swojego zdania. Nasza Ojczyzna powinna być silna swoją różnorodnością. Tymczasem – jak śpiewał nieodżałowanej pamięci Grzegorz Ciechowski – ktoś próbuje uruchomić „Centralny Wyrównywacz” i odebrać nam prawo do samostanowienia - wspomniał Jarosław Klimaszewski
- Kolejna sprawa. Trudno uwierzyć, że czas jaki wybrano na wywołanie tego konfliktu jest przypadkowy. Gdy odnotowujemy każdego dnia kilkanaście tysięcy zakażeń, gdy coraz więcej ludzi umiera z powodu koronawirusa, gdy przed sporą grupą naszych rodaków pojawia się widmo braku pracy i możliwości zarobkowania, gdy system opieki medycznej jest na skraju wytrzymałości ktoś wzbudza poważny społeczny spór. A może pomysłodawca liczył na to, że Polacy zajęci problemami wynikającymi z pandemii „przeoczą” werdykt „Trybunału Konstytucyjnego”⁉ - pyta Jarosław Klimaszewski
- Protesty odbywające się w czasie pandemii są śmiertelnie niebezpieczne. I jestem przekonany, że protestujący doskonale zdają sobie z tego sprawę. Rzecz w tym, że są sytuacje gdy – nawet narażając zdrowie i życie – nie można milczeć. To jest właśnie taki moment. Dlatego całym sercem wspieram protestujących, choć z niektórymi formami ich protestu trudno mi się zgodzić. Wulgaryzmy, zakłócanie nabożeństw czy dewastowanie kościelnego mienia jest zaprzeczeniem idei trwających od kilku dni manifestacji sprzeciwu. Skoro domagamy się tolerancji dla siebie sami też musimy być tolerancyjni… - podsumowuje Jarosław Klimaszewski, Prezydent Bielska-Białej
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl