2016-08-17 21:40:00 SN, TVN24 5357
Polityk pochodzący z naszego regionu od kilku miesięcy walczy z rakiem. Musi łamać prawo, by walczyć o swoje zdrowie
Tomasz Kalita, były rzecznik SLD, od roku walczy ze złośliwym rakiem mózgu. W imieniu innych chorych prosi rząd o dostęp do olejku z marihuany medycznej, która może uśmierzyć ból. - Państwo skazuje mnie na to, żebym szukał po Warszawie dilerów, podczas gdy w Czechach jest on legalny i można go kupić w aptece – mówi polityk.
Tomasz Kalita dopiero niedawno ujawnił na portalu społecznościowym, że walczy z glejakiem wielkopostaciowym. Były rzecznik SLD przeszedł operację wycięcia guza, a także chemio- i radioterapię. Dziś codziennie ćwiczy, by odzyskać sprawność. Po operacji ma niedowład lewej strony ciała.
– Chciałbym zwiększyć możliwości i szanse... I sięgnąć po niekonwencjonalne metody leczenia – mówił w rozmowie z TVN24, apelując do polityków o legalizację marihuany leczniczej i oleju z konopi.
- Tomasz Kalita, wieloletni rzecznik prasowy SLD pochodzi z Czechowic-Dziedzic. Jego mama mieszka w Bielsku-Białej. Pewnie wielokrotnie będziecie się z nią spotykać w biurach czy na ulicach naszego miasta, tak jak z rodzinami innych chorych. Myślę, że wtedy najlepszą wiadomością dla nich będzie informacja o skutecznym podjęciu apelu Tomka – zwrócił się z prośbą do parlamentarzystów Przemysław Koperski.
- Od kiedy wiem, że mam wielopostaciowego glejaka, życie całkowicie się zmieniło. Doceniam je jak nigdy wcześniej. Ponoć pomaga olej z marihuany. To straszne, że aby zrobić w mojej sytuacji wszystko, co możliwe, musiałbym łamać prawo. Oby mój post dał rządzącym do myślenia - pisał Tomasz Kalita na Facebooku.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl