Krzysztof Gawkowski: Sojusz Lewicy Demokratycznej jak Feniks może odrodzić się z popiołów
Krzysztof Gawkowski, jeden z dziesięciu kandydatów toczącej się kampanii przedwyborczej na przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, sekretarz generalny SLD przyjechał do Bielska-Białej. Na spotkaniu z mediami w siedzibie SLD w Bielsku-Białej kandydat na przewodniczącego partii zaprezentował swoją wizję dalszego funkcjonowania Sojuszu i Zjednoczonej Lewicy.
- Te najbliższe dwa tygodnie to dla Polskiej Lewicy i Sojuszu Lewicy Demokratycznej ważny czas. To ostatnia prosta wyborów formacji po przejściach, która ma wielkie plany powrotu do Sejmu. Jest to czas przekonywania ludzi, że Sojusz Lewicy Demokratycznej jak Feniks może odrodzić się z popiołów, może być partią polityczną, która będzie dawała nadzieję, że może być w Polsce inaczej, lepiej, mądrzej, a Polacy nie są skazani na konserwatywny wybór pomiędzy PiS, a PO. Jestem przeświadczony do tego jaka powinna być nowa droga Lewicy. Uważam, że powinna być odważna i ta nowa formuły musi być odnaleziona, ponieważ bez niej czeka nas syndrom zamknięcia i sekty, a ja nie chce na to pozwolić - zaznaczył Krzysztof Gawkowski
W trakcie spotkania Krzysztof Gawkowski przedstawił główne tematy kampanii na przewodniczącego SLD.
- Lewica będzie rozliczała Beatę Szydło, bądź jakiegokolwiek innego premiera z PiSu z każdej obietnicy, która została złożona. Wrócimy do Sejmu nie na konferencje ale z ustawami obywatelskimi, które będą dotyczyły płacy minimalnej, spraw wolnościowych, równościowych oraz z myślą konsolidacji Lewicy. Chcę wprowadzić Lewicę do Sejmu, będę zaglądał wszędzie tam gdzie inni boją się zajrzeć – mówi Krzysztof Gawkowski
Po spotkaniu z mediami rozpoczęło się otwarte spotkanie z członkami Sojuszu. Po zakończeniu spotkania w Bielsku-Białej Krzysztof Gawkowski wziął jeszcze udział w posiedzeniu Śląskiej Rady Wojewódzkiej SLD w Katowicach.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl