2015-12-14 05:00:00 Arkadiusz Kaczor/Wojewódzki Urząd Pracy w Katowi 3481
Wyniki badań "Barometru zawodów", które określają jak będzie wyglądało zapotrzebowanie na zawody w 2016 roku w województwie śląskim
Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach podsumuje wyniki trzech projektów badawczych, które dają rekomendacje w zakresie efektywniejszego wydatkowania środków z Krajowego Funduszu Szkoleniowego oraz pokazują listę zawodów deficytowych w 2016 roku. Będzie to prowadzić do lepszego opiniowania nowo otwieranych kierunków kształcenia i w konsekwencji lepszego doradztwa zawodowego.
Projekty badawcze, w których uczestniczył katowicki WUP to „Barometr zawodów”, pilotażowe badania dotyczące efektywności wsparcia finansowanego z Krajowego Funduszu Szkoleniowego (KFS) w roku 2014 w województwie śląskim oraz analiza aktualnych i przyszłych oczekiwań pracodawców co do kwalifikacji i umiejętności pracowników oraz ocena kompetencji zatrudnianych absolwentów.
-Wnioski i rekomendacje wynikające z tych badań zostaną wykorzystane przez Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach przede wszystkim dla racjonalnego wydatkowania środków Krajowego Funduszu Szkoleniowego, tworzenia planów szkoleniowych dla osób bezrobotnych na kolejne lata, świadczenia usług doradztwa zawodowego oraz opiniowania przez Wojewódzką Radę Rynku Pracy wniosków o otwarcie nowych kierunków kształcenia w szkołach zawodowych – mówi Tomasz Górski, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Szczególnie istotne będą wnioski płynące z „Barometru zawodów”. Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach wzorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie zastosował to narzędzie przy badaniu zawodów deficytowych i nadwyżkowych. Wykorzystuje ono dane statystyczne do badania rynku pracy oraz opinie pracodawców w tym zakresie.
Z prognozy zapotrzebowania na pracowników w 2016 roku wynika, że wśród zawodów deficytowych znajdą się m.in. takie jak: administratorzy systemów komputerowych, graficy komputerowi, kierowcy samochodów ciężarowych, programiści, koordynatorzy projektów unijnych oraz murarze, tynkarze, spawacze, piekarze i pielęgniarki. Równowaga będzie występować w takich profesjach jak: lekarz, nauczyciel, animator kultury, prawnik, przedstawiciel służb mundurowych, górnik oraz ślusarz i tapicer. Natomiast zawody, w których nastąpi nadwyżka to filolodzy i tłumacze, ekonomiści, politolodzy, historycy, filozofowie, technicy informatycy oraz specjaliści administracji publicznej.
Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w której absolwenci szkół zawodowych widnieją w rejestrach osób bezrobotnych prowadzonych przez urzędy pracy z trzech powodów: posiadają zawód, na który nie ma zapotrzebowania na rynku pracy, nie posiadają doświadczenia popartego odbyciem praktyki u pracodawcy lub też nabyte przez nich kwalifikacje zdążyły się zdezaktualizować.
-Statystyki oparte na danych z tych rejestrów nie odzwierciedlają rzeczywistej sytuacji na rynku pracy. Problem stanowi także brak promocji doradztwa zawodowego w szkołach gimnazjalnych. Doradztwo zawodowe powinno być promowane w celu wyboru dalszej ścieżki kształcenia, co się może przełożyć na zmianę wizerunku kształcenia zawodowego w szkołach – zauważa Grzegorz Sikorski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Raporty ze wszystkich przeprowadzonych badań będą udostępnione na stronie internetowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach dla wszystkich zainteresowanych problematyką rynku pracy województwa śląskiego.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl