2025-02-23 08:28:44 GOPR Beskidy 1147
Niestety pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad 1,5h resuscytacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu ciała w doliny
Wczoraj przed godz. 14.00 do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku wpłynęło zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie znajdującym się na żółtym szlaku ok. 100m od szczytu Klimczoka - przechodni turyści prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową.
R E K L A M A
- Na miejsce wypadku zadysponowano ratowników SR Klimczok, równolegle z CSR Szczyrk wyruszył zespół 3 ratowników GOPR karetką górską. W rejon działań zadysponowano również śmigłowiec Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Zespół ratowników z Klimczoka po dotarciu na miejsce działań przejął czynności ratunkowe. Po kilkunastu minutach dołączyli do nich ratownicy z CSR, następnie kolejny zespół ratowników z centrali w Szczyrku oraz ratownik GOPR będący prywatnie w okolicy. Po przyjęciu śmigłowca na szczycie Klimczoka do akcji włączyła się także załoga LPR #Ratownik6. Niestety pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad 1,5h resuscytacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu ciała w doliny. Dziękujemy turystom, którzy niezwłocznie podjęli czynności ratunkowe na miejscu zdarzenia, a także osobom które wspierały w tym trudnym czasie bliskich mężczyzny. W akcji wzięło udział 7 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR oraz załoga śmigłowca LPR - informuje GOPR Beskidy
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl