Wiadomości, Sport, Kultura, Moto 2024-09-19

Bądź na bieżąco


r e k l a m a

Powiat bielski. Sytuacja po powodzi

2024-09-16 12:52:03 Powiat Bielsko 691


Na terenie powiatu są jeszcze nieprzejezdne drogi. W powiecie bielskim i mieście Bielsku-Białej strażacy interweniowali ponad 1800 razy.

Powiat Bielski

W poniedziałek strażacy nadal pracują przy usuwaniu skutków powodzi w powiecie bielskim: w gminie Czechowice-Dziedzice oraz w gminie Wilamowice. Rano w Starostwie Powiatowym w Bielsku-Białej zebrał się Powiatowy Zespół ds. Zarządzania Kryzysowego. Na terenie powiatu są jeszcze nieprzejezdne drogi. W powiecie bielskim i mieście Bielsku-Białej strażacy interweniowali ponad 1800 razy. „To najwięcej w całym województwie śląskim”- mówił na spotkaniu Roman Marekwica, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.

Jak relacjonował komendant sytuacja w północnej części powiatu była w weekend bardzo poważna. „Zaczęło się w sobotę po południu od mocnej i szybkiej ulewny nad Czechowicacmi-Dziedzicami, po której rozdzwoniły się telefony. Potem po północy przyszła ulewa, która objęła cały powiat”- mówił bryg. R. Marekwica. Woda zaczęła wdzierać się do budynków, potem wylały małe potoki, a w niedzielę nad ranem pojawił się problem na głównych rzekach: Iłownicy, Wapienicy, Jasienicy i Wiśle. „Jeśli chodzi o rzeki, to nie doszło do przerwania wałów, a ich przelewania. Priorytetem były nasze działania w przepompowni ścieków przy ul. Waryńskiego w Czechowicach-Dziedzicach. Nadal pompujemy wodę z zalewisk na drogach i z domów. Tam gdzie nie ma dojścia, są nasze łodzie”- mówił komendant bielskiej PSP.

„Próbowaliśmy omówić te 3 dni, które za nami ze służbami oraz wójtami i burmistrzami. Prawda jest jednak taka, że działania nadal trwają, a krajobraz po wodzie powoli nam się odsłania. Mamy setki domów zalanych, także w części mieszkalnej. Pompowanie trwa. Chcę pokreślić, że były prognozy i byliśmy przygotowani – zbiorniki retencyjne. Jednak stawy i drobne potoczki dopełniły sprawy”- mówił starosta bielski, Andrzej Płonka. Samorządowiec zapewnił, że jest w kontakcie z wojewodą śląskim, który zapowiedział przegląd wałów rzek w przyszłym tygodniu.

„Wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko, ale nie spodziewaliśmy się że aż tak”- mówił Marian Błachut, burmistrz czechowickiej gminy. W Czechowicach-Dziedzicach w rejonie ulic: Wierzbowej, Wodnej oraz Waryńskiego na pełnych obrotach są zestawy pompowe dużej wydajności. Chodzi o obniżenie poziomu wody. Na szczęście woda w rzece Iłowniczanka zaczęła opadać. Na miejscu są również dwie łodzie, którymi strażacy transportują mieszkańców w razie potrzeby. „W 2010 r. powódź nastąpiła po 15 dniach opadów deszczu, a teraz po niespełna jednym dniu a skutki są dotkliwsze. I to jest przerażające”- burmistrz zaapelował, aby wyciągnąć tym razem wnioski i zadbać o wały rzek oraz budowę zbiorników retencyjnych. „W mieście wybudowaliśmy zbiorniki o powierzchni ok. 50 tys. m 3. Mogę tylko zastanawiać się, jakie były by skutki gdyby ich nie było”- mówił M. Błachut. W czechowickiej gminie szacują, że woda zalała 350 posesji, swoje domy opuściło ok. 45 mieszkańców, którzy znaleźli schronienie u swojej rodziny lub znajomych.
Powoli stabilizuje się sytuacja w Dankowicach w gminie Wilamowice, gdzie w poniedziałek działają obecnie działają 2 zestawy pompowe dużej wydajności z OSP w Zabrzegu i Ochotnicza Straż Pożarna w Kaniowie oraz liczne mniejsze pompy. „Były 3 tzw. samoewakuacje, więc nie trzeba było organizować miejsca dla tych osób które trafiły do krewnych. Dzisiaj odkrywamy zniszczenia i sprzątamy. Mieszkańcy mogą zgłaszać szkody w gminie, pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej będą oglądać szkody w terenie”- mówił Kazimierz Cebrat, burmistrz Wilamowic.

„Woda była większa, niż podczas powodzi tysiąclecia w 1997 r. Wszystkie potoki w naszej gminie wylały, zalało kilkaset nieruchomości. Ponad 200 strażaków pracowało na terenie gminy, teraz pompujemy wodę z budynków. Mamy 2 drogi nieprzejezdne: Międzyrzecze-Jasienica (osuwisko na drodze powiatowej i na rzece) oraz droga Rudzica- Iłownica.Od 50 lat mówi się o zbiorniku retencyjnym w Międzyrzeczu i nic z tego nie wynika. Można by się zastanowić, ile tragedii można by uniknąć”- mówił Krzysztof Wieczerzak, z-ca wójta gminy Jasienica.

Wszyscy samorządowcy dziękowali za działania strażakom i mieszkańcom, którzy świadczyli sąsiedzką pomoc.
M.Fritz

 


Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl


r e k l a m a

    Wyszukaj w SN

    Ostatnio dodane


    W niedzielę nie bierz samochodu
    2024-09-18

    W niedzielę nie bierz samochodu

    Przejazdy komunikacją miejską tego dnia będą bezpłatne

    Synoptycy ostrzegają! Silna mgła
    2024-09-17

    Synoptycy ostrzegają! Silna mgła

    Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega

    Zmarł Jacek Grzbiela
    2024-09-17

    Zmarł Jacek Grzbiela

    Nie żyje Jacek Grzbiela - znakomity chirurg, wybitna postać życia społecznego, naukowego i...

      Popularne Artykuły


      Powiat Bielski. Prognozowane są intensywne opady deszczu
      2024-09-12

      Powiat Bielski. Prognozowane są intensywne opady deszczu

      Najbliższe dni w naszym regionie przyniosą intensywne opady deszczu, możliwe są podtopienia

      Polska w Lidze Narodów - czy grożą nam baraże?
      2024-09-14

      Polska w Lidze Narodów - czy grożą nam baraże?

      Polska drużyna narodowa, pod wodzą Michała Probierza, doznała porażki w meczu wyjazdowym z...

      Powiat Bielski. Synoptycy zapowiadają silny deszcz z burzami
      2024-09-15

      Powiat Bielski. Synoptycy zapowiadają silny deszcz z burzami

      Powiat Bielski. Synoptycy zapowiadają silny deszcz z burzami

      Super-Nowa

      ul.Młyńska 69/3, 43-300 Bielsko-Biała

      :

      :

      : redakcja@super-nowa.pl


        SN - INFORMACJE BIELSKO