Restaurator, hotelarz czy proboszcz nie ma podstaw prawnych do wchodzenia w prywatną sferę innego człowieka
Zapowiedziane dziś obostrzenia w związku z sytuacją epidemiczną nic nie dadzą bez odpowiednich podstaw prawnych — powiedział PAP prof. Robert Flisiak z Rady Medycznej przy premierze. Dodał, że bez ustawowego umocowania w większości będą martwymi przepisami.
R E K L A M A
Szef MZ Adam Niedzielski oświadczył we wtorek, że rząd będzie chciał od 1 marca wprowadzić obowiązek zaszczepienia dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych.
"Nie wiem, dlaczego podano termin 1 marca. Dziś usłyszałem, że władze Nowego Jorku wprowadziły obowiązek szczepień przedsiębiorców i innych grup zawodowych do 27 grudnia. Prawdopodobnie termin podany dziś przez ministra zdrowia służy zabezpieczeniu nas przed falą jesienną w 2022 roku. Słyszeliśmy dziś od Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego, że ogniska epidemii wygasną do końca lutego. To się więc wpisuje w takie patrzenie na sprawę. Tylko tak jestem w stanie to wytłumaczyć. Tak naprawdę jednak nadal nawet ta zapowiedź nic nie znaczy, bo jak wyegzekwować od pracownika szczepienie, jeżeli nie ma przepisów ustawy i narzędzia do skontrolowania tego?" - wskazał prof. Flisiak.
Wiceminister Waldemar Kraska poinformował we wtorek, że od 15 grudnia obniżone zostają limity do 30 proc. obłożenia lokali w restauracjach, barach i hotelach; zamknięte będą dyskoteki, kluby i obiekty udostępniające miejsca do tańczenia. Do tych limitów nie będą wliczane osoby zaszczepione. W dniu 31 grudnia br. i 1 stycznia 2022 wprowadzone zostanie ograniczenie liczebności klientów w lokalach zamkniętych do maksymalnie 100 osób, z wyłączeniem oczywiście osób, które są zaszczepione.
"W tej kwestii jesteśmy w tym samym miejscu, że bez ustawy umożliwiającej skontrolowanie osób wchodzących do tych miejsc, jest to przepis martwy. Restaurator, hotelarz czy proboszcz nie ma podstaw prawnych do wchodzenia w prywatną sferę innego człowieka. Nawet, jakby bardzo chciał" - dodał prof. Flisiak.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl