2022-05-17 06:38:02 Policja Bielsko-Biała 1170
Policjanci szybko wytropili i zatrzymali dwóch sprawców zuchwałej kradzieży, bezprawnego pozbawienia wolności i wymuszenia rozbójniczego
Policjanci szybko wytropili i zatrzymali dwóch sprawców zuchwałej kradzieży, bezprawnego pozbawienia wolności i wymuszenia rozbójniczego. 19-latek i jego dwa lata starszy kompan posługiwali się bezpozwoleniowym pistoletem łudząco przypominającym broń palną. Grozi im kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
R E K L A M A
Niespełna kilkadziesiąt minut zajęło bielskim stróżom prawa zatrzymanie dwóch sprawców w wieku 19 i 21 lat, którzy końcem ubiegłego tygodnia dopuścili się kilku poważnych przestępstw kryminalnych. Krewcy mężczyźni posługiwali się bezpozwoleniową wiatrówką na stalowy śrut będący wierną repliką popularnego pistoletu. Mężczyźni najpierw w jednym z butików przy bielskiej ulicy 11 listopada w sposób zuchwały dokonali kradzieży markowej torebki, wartej kilkaset złotych. Chwilę później w rejonie popularnego centrum handlowego w centrum miasta zaczepili dwóch nastolatków i grożąc im przedmiotem przypominającym broń palną, którą przystawili jednemu z nich do twarzy, chcieli zmusić do zakupu dla nich kanistra benzyny na pobliskiej stacji paliw. Na szczęście personel zorientował się i nastolatkowie znaleźli tam schronienie przed napastnikami. Sprawcy zbiegli pieszo, jednak o ich ekscesach został powiadomiony dyżurny bielskiej, który w okolicę centrum miasta skierował znajdujące się w pobliżu patrole. Już chwilę później obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani. Ponieważ ze zgłoszenia wynikało, że mogą mieć przy sobie broń palną, stróże prawa przedsięwzięli szczególne środki ostrożności. Obydwaj zostali szybko i skutecznie obezwładnieni, a pistolet, którym się posługiwali zarekwirowany. Okazało się, że jest to wierna replika popularnej amerykańskiej konstrukcji prawdziwej broni palnej. Na jej zakup i posiadanie nie jest wymagane zezwolenie, a pistolet jest zasilany gazem CO2 i miota stalowym śrutem. Sprawcy trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Sprawą ich bandyckiego rajdu przez miasto zajęli się kryminalni z trzeciego komisariatu. Stróże prawa ustalili, że tego samego dnia dokonali jeszcze jednej kradzieży. Ich łupem padła wówczas para butów wartości ponad 500 złotych, a przestępstwo popełnili na szkodę prywatnej osoby. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności, usiłowania wymuszenia rozbójniczego i dwóch kradzieży, w tym jednej zuchwałej. Za przestępstwa mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat. Śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o ich aresztowanie, ten objął jednego z nich, 21-latka takim środkiem zapobiegawczym.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl