Wczoraj w Żywcu w Amfiteatrze pod Grojcem odbył się koncert charytatywny dla Sławka.
Podczas wydarzenia można było liczyć na wiele atrakcji. Do najważniejszych z całą pewnością należał występ zespołu Zakopower oraz Heartbreakers. W trakcie imprezy była okazja by porozmawiać ze swoimi idolami, zrobić sobie zdjęcie czy też poczęstować się kiełbasą ugrillowaną przez samego Charliego za symboliczną złotówkę.
- Jak widać publiczność, która tutaj przyjechała jest nie tylko z Żywca, co szczególnie nas cieszy. Nie prawdą jest, że ludzie maja nienawiść w sercach i właśnie dzisiaj to udowadniamy grając dla Sławka – powiedział Antoni Szlagor, burmistrz miasta Żywiec.
Po przemówieniach gości nadszedł czas na najważniejszą osobę tego wieczoru. Na scenę, mimo sparaliżowanych nóg, dzięki specjalistycznemu sprzętowi, wyszedł sam Sławek Jędrzejko. Kiedy tylko postawił swój pierwszy krok na scenie, został nagrodzony gromkimi brawami ze strony publiczności zgromadzonej w Amfiteatrze.
- Nie spodziewałem się tylu ludzi, nie pozostało mi nic innego jak życzyć świetnej zabawy. Dziękuję wszystkim, że tu jesteście – powiedział ze wzruszeniem Sławek Jędrzejko.
Po występie zespołu Hearbreakers odbyła się licytacja grilla, którą poprowadził Charlie Daigneault z MasterChef’a. Na sam koniec koncertu charytatywnego wystąpił zespół Zakopower.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl