2020-10-29 09:12:00 UM Bielsko-Biała 1712
Niestety w ostatnim czasie sytuacja finansowa Bielska-Białej diametralnie się pogorszyła.
Bielski samorząd od wielu lat prowadzi bardzo racjonalną politykę finansową. Dzięki temu miasto nigdy nie przekroczyło ustawowych wskaźników zadłużenia. Co więcej, nigdy nawet nie zbliżyło się do maksymalnych wartości tych wskaźników. Niestety w ostatnim czasie sytuacja finansowa Bielska-Białej diametralnie się pogorszyła.
Na tę trudną sytuację wpływ ma przede wszystkim pandemia koronawirusa, ale także narzucone samorządom do realizacji zadania, z których najtrudniejszymi okazały się zapewnienie podwyżki nauczycielom i sfinansowanie wzrostu pensji minimalnej. Na to wszystko nakładają się wprowadzone w ubiegłym roku zmiany podatkowe. Ich skutki w przypadku Bielska-Białej szacuje się na ponad 40 mln zł. Z powodu tych zmian uszczuplone zostały bowiem miejskie udziały w podatku PIT, który stanowi aż połowę dochodów własnych miasta.
Sytuacja związana z pandemią negatywnie odbiła się także – co powszechnie wiadomo – na zyskach przedsiębiorców. Ich obniżenie przekłada się z kolei na mniejszy udział miasta w podatku CIT. Szacunkowo będzie to co najmniej 15 mln zł.
Już teraz wiadomo, że dochód miasta z udziału w podatku PIT będzie miał w tym roku poziom sprzed dwóch lat, a dochód z podatku CIT - poziom sprzed czterech lat. W tegorocznym budżecie miasta zaplanowano dochody w wysokości 1 mld 428 mln zł i wydatki w wysokości 1 mld 569 mln zł, w tym na inwestycje 423 mln zł. Budżety z roku 2018 i 2016 wynosiły odpowiednio w sferze dochodów: 1 mld 69 mln zł i 914 mln zł. Tymczasem wydatki z roku na rok są coraz większe, o czym mieszkańcy Bielska-Białej doskonale wiedzą. Miliony złotych pochłonęła też walka z pandemią. Walka prowadzona właściwie bez wsparcia ze strony rządu.
Budżet miasta obciąża dodatkowo wprowadzony przez władze centralne program Pracowniczych Planów Kapitałowych, co oznacza zwiększenie funduszu wynagrodzeń w Urzędzie Miejskim o 1,5%.
Sytuacja pandemiczna wpłynęła niekorzystnie na bardzo wiele zadań realizowanych przez samorządy. Jednym z nich jest transport publiczny. W Bielsku-Białej w porównaniu do ubiegłego roku odnotowano znaczący spadek sprzedaży biletów Miejskiego Zakładu Komunikacji. Straty z tego powodu wynoszą około 10 mln zł. Jednocześnie miasto musiało zwiększyć wydatki na komunikację w związku z obostrzeniami, jakie zostały nałożone na przedsiębiorstwa organizujące transport zbiorowy. W zestawieniu z poprzednim rokiem transport publiczny kosztował miasto o 29 mln zł więcej.
Obecnie miasto przygotowuje się do sporządzenia projektu budżetu na przyszły rok. Będzie to na pewno jeden z najtrudniejszych budżetów ostatnich lat. Aby zaprojektować go zgodnie z przepisami prawa, a zwłaszcza ustawą o finansach publicznych, miasto musi wypracować w budżecie stabilną i mocną nadwyżkę operacyjną. Będzie to na pewno wymagało od nas wszystkich wielu wyrzeczeń.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl