2016-10-07 15:35:00 TVN24,SN 6215
Chłopiec w chwili przyjęcia do szpitala w Bielsku-Białej był w stanie krytycznym.
Jak poinformował TVN 24, 3-latek z Ustronia w czwartek najpierw przez trzy godziny przebywał w szpitalu w Cieszynie. Potem został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej. Dzień wcześniej chłopiec był w przedszkolu w Ustroniu, bawił się i był wesoły.
U dziecka zdiagnozowano sepsę porażającą, która działa i postępuje bardzo szybko - mówi dla TVN24 Ryszard Odrzywołek, lekarz i dyrektor bielskiej lecznicy.
- Prawdopodobnie były to meningokoki - dodaje Wałga. Chłopiec w chwili przyjęcia do szpitala w Bielsku-Białej był w stanie krytycznym, agonalnym. Na izbie przyjęć czekał już na niego zespół medyczny, podjęło reanimację. - Niestety po godzinie dziecko zmarło - mówi Odrzywołek.
Wszystkim, którzy mieli kontakt z 3-latkiem - dzieciom i wychowawcom przedszkola z Ustronia, rodzinie dziecka -zalecono badania i chemioprofilaktykę.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl