2015-07-31 19:00:00 KPP Żywiec 1802
Osiem osób podjętych z wody, trzy przewrócone łódki, zerwany ster oraz zagrażający bezpieczeństwu 1,5 metrowy konar pływający po jeziorze, to tylko część wyzwań, jakie stanęły w czwartek przed policyjnymi motorowodniakami pływającymi po Jeziorze Żywieckim
Osiem osób podjętych z wody, trzy przewrócone łódki, zerwany ster oraz zagrażający bezpieczeństwu 1,5 metrowy konar pływający po jeziorze, to tylko część wyzwań, jakie stanęły w czwartek przed policyjnymi motorowodniakami pływającymi po Jeziorze Żywieckim. Dzięki ich sprawnemu działaniu i szybkiej reakcji ze wszystkich wywiązali się wzorowo. Miłośnicy wodnych kąpieli zostali bezpiecznie przetransportowani na ląd, łódki odholowano do przystani, a konar nie zagraża już wielbicielom sportów wodnych.
Pogoda za oknem sprzyja wypoczynkowi nad wodą. Czas relaksu dla wypoczywających, dla policyjnych motorowodniaków jest czasem, w którym mają pełne ręce roboty. Pilnują bezpieczeństwa żeglarzy biorących udział w regatach, czy spływach kajakowych. Na co dzień dbają też o bezpieczeństwo osób korzystających z kąpieli. Wczoraj, dzięki ich sprawnemu i szybkiemu działaniu, podjętych z wody zostało łącznie osiem osób. To jednak nie wszystko. Tuż przed 13:00 policjanci z sezonowego ogniwa wodnego działającego przy Komisariacie Policji w Łodygowicach otrzymali zgłoszenie, że mieszkaniec Tychów wraz z rodziną znajduje się na rowerku wodnym, który utracił sterowność. Policjanci natychmiast zlokalizowali rowerek i wraz z jego pasażerami bezpiecznie odholowali do brzegu. Niespełna pół godziny później stróże prawa zauważyli pływający w wodach jeziora olbrzymi konar drzewa, który stwarzał zagrożenie dla osób korzystających ze sprzętu wodnego. Po odpowiednim zabezpieczeniu drzewa przetransportowali go na brzeg, gdzie zajęli się nim strażacy z Żywca.
Przed 14:00 policyjni motorowodniacy zauważyli przewróconą żaglówkę. W wodzie były dwie osoby - kobieta i mężczyzna. Trzeci – doświadczony żeglarz - zabezpieczył top masztu tak, aby nie doszło do całkowitego przewrócenia łódki. Osoby zostały podjęte z wody, a łódź, z pomocą bosmana z klubu żeglarskiego, postawiona i odholowana do brzegu. Pół godziny później policjanci odholowali do brzegu kolejną łódkę wraz z jej załogą, która z uwagi na silne podmuchy wiatru, straciła nad nią sterowność.
Przed 16:00 otrzymali kolejne zgłoszenie. Na środku jeziora dryfowała łódka, z której oderwał się ster. Żeglarze na łodzi zostali bezpiecznie odholowani do brzegu.
Kilka minut po 16:00, w wyniku przewrócenia się łodzi typu omega, w wodach jeziora znalazło się 6 osób w wieku od 14 do 17 lat. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów wszyscy zostali podjęci z wody. Przewiezieni do nadbrzeża policyjną motorówką cali i zdrowi stanęli na suchym lądzie. Łódka przy pomocy policyjnych motorowodniaków z Bielska została postawiona i odholowana do przystani.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl