Sebastian Kawa: Zawody w Dubaju były wyjątkowymi zawodami. Lataliśmy skrzydło w skrzydło
W czwartek 17 grudnia w restauracji „Podniebna Uczta” w budynku Aeroklubu Bielsko-Bialskiego na lotnisku Aleksandrowice odbyło się uroczyste powitanie Mistrza Świata Sebastiana Kawy. Sympatycy Aeroklubu, lotnicy oraz mieszkańcy Bielska-Białej z radością witali tryumfatora tegorocznych Światowych Igrzysk Lotniczych w Dubaju.
- Zawody w Dubaju były wyjątkowymi zawodami. Nigdy wcześniej nie startowałem w takich zawodach, żeby latać po to aby dobrze zakręcać. Ścigaliśmy się na odcinku 20 kilometrów, robiąc dwa nawroty nad pustynią dysponując malutką przestrzenią 5 na 10 kilometrów. Ten wyścig był ekstremalnie techniczny. Nikt wcześniej nie wiedział jak tutaj zakręcać. Przed zawodami zrobiłem jeden dzień treningu i to wystarczyło by się lepiej poczuć. Te zakręty zdecydowały - mówi Sebastian Kawa.
Przypominamy, że 9 grudnia 2015, reprezentant Polski Sebastian Kawa wywalczył złoty medal Światowych Igrzysk Lotniczych w Dubaju. Potwierdził tym, że mistrz jest tylko jeden. Na spotkaniu obecny był również Marek Niewiadomy, reprezentant kadry Polskich juniorów w szybownictwie, który zdobył srebrny medal na Mistrzostwach Świata w Australii.