2020-01-16 13:03:56 Artykuł Sponsorowany 2581
Dziś odbyło się otwarcie ofert w przetargu nieograniczonym o wartości zamówienia powyżej progów unijnych. Oferty złożyło dwóch wykonawców za pomocą platformy. Zamawiający w siwz wskazał dozwolony format rozszerzenia pliku tj. pdf oraz programy do podpisu, które obsługuje platforma i zamawiający. Podczas otwarcia udało się otworzyć tylko jedną ofertę. Informatyk wezwany do pomocy stwierdził, że wykonawca, który złożył problematyczną ofertę, podpisał ją przy pomocy profilu zaufanego. Wadliwa oferta została otworzona trzy godziny później po wyjaśnieniach wykonawcy przy pomocy platformy EPUAP (zamawiający przesłał wykonawcy informację z otwarcia ofert z adnotacją, że oferta nr 2 została otworzona później. Czy oferta wykonawcy otwarta z opóźnieniem powinna być odrzucona, lub czy wykonawca powinien zostać wykluczony z procedury??
Jedną z naczelnych zasad Prawa zamówień publicznych jest zasada jawności, której przejawem jest m.in. jawność otwarcia ofert złożonych w danym postępowaniu. Jawność ta oznacza, że wykonawcy, a także każda inna zainteresowana osoba mają prawo uczestniczyć w sesji otwarcia ofert, niezależnie od tego czy składane są one w formie papierowej czy elektronicznej. Istotne jest, że zgodnie z art. 86 ust. 2ustawy Pzp otwarcie ofert musi nastąpić bezpośrednio po upływie terminu do ich składania, o godzinie i w miejscu wskazanym przez zamawiającego w siwz i ogłoszeniu.
Zgodnie z aktualnym orzecznictwem otwarcie ofert należy uznać za czynność o charakterze jednokrotnym i niepowtarzalnym polegającym na dokonaniu otwarcia wszystkich ofert złożonych w wyznaczonym przez zamawiającego terminie. Naruszenie powyższej zasady powoduje, że postępowanie jest obarczone nieusuwalną wadą i podlega unieważnieniu.
Opisane stanowisko potwierdza m.in. wyrok KIO z 29 czerwca 2016 r. (sygn. akt KIO 1069/16), w którym Izba wskazała, że: „Oferta nie może zostać otwarta na niejawnym posiedzeniu komisji przetargowej, ale publicznie, w sposób jawny. Podkreślenia wymaga, że publiczne otwarcie ofert jest czynnością faktyczną, jednokrotną, która nie może zostać powtórzona w danym postępowaniu, co w konsekwencji oznacza, że brak publicznego otwarcia ofert stanowi wadę tego postępowania, które wywiera istotny wpływ na umowę. Tego typu nieusuwalna wada istnieje zawsze, niezależnie od tego, czy oferta, która nie została publicznie otwarta, jest ofertą najdroższą, czy też plasuje się wyżej w rankingu kryteriów oceny ofert”.
Wyrok w podobnej do opisanej w pytaniu sprawie Izba wydała 12 kwietnia 2019 r. (sygn. akt KIO 574/19). W stanie prawnym będącym przedmiotem orzekania podczas otwarcia ofert zamawiający poinformował osoby obecne na otwarciu ofert, że w postępowaniu wpłynęło 5 ofert, ale jednej z nich nie da się otworzyć.
W tym samym dniu po odczytaniu wymaganych ustawą informacji z 4 otwartych ofert i zakończeniu czynności otwarcia ofert, zamawiający opublikował „Informację z otwarcia ofert”, w której wskazał, że złożono 5 ofert. Dodatkowo w notatce z otwarcia ofert poinformował, że po zamknięciu sesji otworzył piątą ofertę z wykorzystaniem dodatkowego oprogramowania. Na powyższą czynność zamawiającego złożono odwołanie, które KIO uwzględniła. W treści uzasadnienia Izba wskazała, że zakończone sukcesem podjęcie próby otwarcia 5. oferty na innym komputerze po zamknięciu publicznej sesji otwarcia ofert w sposób bezpośredni naruszyło art. 8 ust. 1 oraz art. 86 ust. 2 i 4 ustawy Pzp. Sesja nie odbyła się bowiem w sposób jawny, co naruszało naczelną zasadę zamówień publicznych, wynikającą z art. 7 ust. 1 ustawy Pzp, czyli zasadę uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców. Dodatkowo Izba uznała, że zamawiający naruszył zasady proporcjonalności i przejrzystości, wynikające z art. 7 ust. 3 ustawy Pzp. W konsekwencji orzekła, że zamówienia nie udzielono wykonawcy wybranemu zgodnie z przepisami ustawy. Wobec tego zgodnie z art. 93 ust. 7 ustawy Pzp nakazała unieważnienie postępowania, z uwagi na fakt, że było obarczone nieusuwalną wadą uniemożliwiającą zawarcie ważnej umowy w sprawie zamówienia.
Krajowa Izba Odwoławcza podkreśliła, że: „Publiczne otwarcie ofert jest czynnością faktyczną, jednokrotną, która nie może zostać powtórzona w danym postępowaniu, co w konsekwencji oznacza, że brak publicznego otwarcia ofert stanowi wadę tego postępowania, które wywiera istotny wpływ na umowę. Tego typu nieusuwalna wada istnieje zawsze, niezależnie od tego czy oferta, która nie została publicznie otwarta jest ofertą najdroższą czy też plasuje się wyżej w rankingu kryteriów oceny ofert.
Brak podania do publicznej wiadomości − odczytania nazwy, adresu wykonawcy, informacji dotyczących ceny oferty i innych elementów wymienionych w art. 86 ust. 4 ustawy − Prawo zamówień publicznych powoduje, że postępowanie obarczone jest wadą niemożliwą do usunięcia, która to wada uniemożliwia zawarcie ważnej umowy w sprawie zamówienia publicznego”.
KIO podkreśliła też, że: „Odnosząc przywoływane zasady do okoliczności faktycznych sporu, stwierdzić należy, że ustalają one sui generis związanie zamawiającego podanymi do wiadomości publicznej informacjami istotnymi dla danego postępowania.
Otwarcie ofert ma charakter jawny nie tylko w stosunku do wykonawców, ale erga omnes. W otwarciu ofert uczestniczyć mogą dowolne osoby i podmioty (przedstawiciele mediów, konkurujących wykonawców niebędących uczestnikami danego postępowania, wszystkie osoby zainteresowane). Czynność otwarcia ofert ma doniosłe znaczenie dla uczestników postępowania − pozwala wykonawcom na ustalenie kręgu podmiotów, z którymi konkurować będą o udzielenie zamówienia, oraz o potencjalnych szansach na uzyskanie zamówienia. Z prawidłowym dokonaniem czynności otwarcia ofert ustawodawca wiąże dwa domniemania. Po pierwsze: wynikające z art. 86 ust. 1 Pzp, iż nie nastąpiło zapoznanie się z zawartością ofert przed terminem ich składania.
Po drugie: wynikające z art. 84 ust. 2 Pzp, że wszystkie oferty, których ceny zostały odczytane, złożone zostały w terminie wyznaczonym przez zamawiającego i nie zachodzi konieczność ich zwrotu, skutkująca pominięciem przy dalszych czynnościach w postępowaniu”.
Z powyższych powodów Izba uznała, że problemy techniczne, które uniemożliwiły otwarcie oferty, muszą skutkować konsekwencją w postaci unieważnienia postępowania. Odczytanie pliku po zamknięciu procedury otwarcia ofert stanowi bowiem nieusuwalną wadę postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.
art. 7, art. 8 ust. 1, art. 86 ust. 2 i 4, art. 93 ust. 1 pkt 7 ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (tekst jedn.: Dz.U. 2019 r. poz. 1843).
Dominika Perkowska - prawnik, praktyk z wieloletnim doświadczeniem w dziedzinie zamówień publicznych m.in. zastępca Naczelnika Wydziału Zamówień Publicznych w dużej instytucji zamawiającej, obecnie Menadżer Działu Zamówień Publicznych w firmie wykonawczej, stała współpracowniczka Portalu Zamówienia Publiczne www.portalzp.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl