2020-02-26 12:09:52 Policja 1552
W poniedziałek mężczyzna wpadł na gorącym uczynku przestępstwa, gdy z jednego z warsztatów samochodowych wynosił kolejne łupy
Właściciel jednego z warsztatów samochodowych zgłosił w kobiernickim komisariacie, że z terenu warsztatu giną mu wartościowe akumulatory samochodowe. Złodziej okradł go już dwa razy i mężczyzna podejrzewał, że może jeszcze do niego wrócić. Zawiadamiając o przestępstwie, podał informacje, w jakich porach dochodziło do kradzieży i którędy złodziej zakradał się na teren warsztatu. W dniu, kiedy właściciel spodziewał się kolejnej kradzieży, stróże prawa z Komisariatu Policji w Kobiernicach byli już przygotowani na jego złodziejskie odwiedziny. Kiedy wynosił z terenu warsztatu kolejne akumulatory, mundurowi zatrzymali kompletnie zaskoczonego 29-latka. Policjanci odzyskali też cześć ze skradzionych przez niego akumulatorów.
Podejrzewany o kradzież mężczyzna trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. W międzyczasie śledczy z Kobiernic zebrali przeciwko niemu dowody świadczące, że już dwa razy okradał ten warsztat, a wartość skradzionego mienia sięgnęła kwoty ponad 4 tys. złotych. Po nocy spędzonej w celi policyjnego aresztu został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży oraz został objęty policyjnym dozorem. Niebawem o jego dalszym losie zdecyduje bielski sąd. Może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl