Zjednoczona Lewica: Państwo nie powinno ograniczać swoim obywatelom drogi do szczęścia osobistego
W związku ze zbliżającymi się wyborami do Sejmu i Senatu przedstawiciele Zjednoczonej Lewicy w naszym okręgu wyborczym na spotkaniu prasowym omówili kwestie dotyczące rozszerzenia praw osób żyjących w związkach nieformalnych/partnerskich. W konferencji wziął udział szef Sztabu wyborczego Andrzej Dutka, kandydatka na posłankę Aleksandra Banot, oraz sympatyk SLD Jerzy Bizoń.
Na początku konferencji Aleksandra Banot, kandydatka do Sejmu poinformowała, że Zjednoczona Lewica opowiada się za wprowadzeniem ustawy regulującej związki partnerskie - 800 tysięcy osób żyje w nieformalnych związkach, a w co czwartym rodzi się dziecko – zaznaczyła Aleksandra Banot
Co idzie za wprowadzeniem ustawy regulującej związki partnerskie?
- Jest to ważne z tego względu, że legalizacja związków partnerskich poprzez złożenie odpowiedniej umowy partnerskiej pozwoli partnerom chociażbym na wspólne rozliczanie PIT, informowania o stanie zdrowie, załatwiania formalności pogrzebowych czy kwestie spadkowe – wylicza Aleksandra Banot - Małżonkowie są zaliczani do pierwszej gurpy spadkowej. Tutaj chodziło by o to aby partnerzy mogli być zaliczani również do tej samej. Regulowałoby to wiele prawnych rzeczy oraz ułatwiałoby to ich wspólne życie – dodaje Aleksandra Banot
W komunikacie Zjednoczonej Lewicy czytamy, że państwo nie powinno ograniczać swoim obywatelom drogi do szczęścia osobistego. Skoro rosnąca liczba obywateli chce zawierać związki partnerskie, to państwo powinno im to umożliwić.
Związki partnerskie są legalne większości państw UE, w naszym rejonie Europy zalegalizowane zostały już w Czechach, Estonii, Chorwacji i Słowenii.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl