W piątek w Żywcu rozpoczęła się kolejna edycja Światowego Festiwalu Smakowania Kwaśnicy
Od piątku do niedzieli na terenie obok Amfiteatru pod Grojcem odbywa się Światowy Festiwal Smakowania Kwaśnicy. Podczas tegorocznej edycji festiwalu zostanie ugotowanych 4000 litrów góralskiej zupy.
- Aby zrobić jej tak dużo zużyto 2 tysiące litrów wody, 500 kg mięsa, pół tony kapusty kiszonej, 30 kg marchewki, 30 kg cebuli, 20 kg pietruszki, 10 kg selera, 10 kg wegety, 20 kg soli, 500 główek czosnku. Po 5 kilogramów liścia laurowego, pieprzu oraz ziela angielskiego – wylicza Andrzej Maciejowski. - W sumie mamy 4000 tysiące litrów tak jak w zeszłym roku. W tej chwili już nie bijemy rekordu, który został pobity w 2007 roku (17 tysięcy 800 litrów). Dobry smak, dużo mięsa, kapusty kiszonej, myślę że to z korzyścią dla ludzi, którzy odwiedzają nasz festiwal – dodaje Andrzej Maciejowski.
Przed występem pierwszej gwiazdy Loki, burmistrz Żywca Antoni Szlagor wraz z organizatorami wzniecili pod napełnionym źródlaną wodą garnkiem ogień. Tym akcentem rozpoczął się Światowy Festiwal Smakowania Kwaśnicy.
- Wszystko przygotowane, podpalamy drewno i rozpoczyna się gotowanie, a na ugotowaną kwaśnickę zapraszamy w niedzielę od godziny 13 – mówi Antoni Szlagor, Burmistrz miasta Żywca.
Tegoroczna edycja, jak zwykle będzie trwała przez cały weekend. Największą atrakcją obok gotowania zupy w ogromnym kotle będą występy gwiazdy. W piątek wystąpił Ardo, Loka oraz gwiazda wieczoru Nana.